
George R.R. Martin podzielił się aktualizacją na temat nadchodzącego prequela „Gry o tron” – serialu „Rycerz Siedmiu Królestw”. Autor opublikował na swoim blogu wpis, w którym zdradził, że pierwszy sezon produkcji został ukończony już kilka miesięcy temu, a obecnie trwa postprodukcja. Pisarz podzielił się także swoimi pozytywnymi wrażeniami na temat jakości nadchodzącej produkcji.
George R.R. Martin jednak ostrzega: „Widzowie oczekujący wyłącznie akcji mogą być rozczarowani”
„Widziałem wszystkie sześć odcinków (choć dwa ostatnie w surowych wersjach) i jestem nimi zachwycony” – napisał Martin. „Dunk i Jajo zawsze byli moimi ulubieńcami, a aktorzy, których wybraliśmy do ich ról, są niesamowici. Pozostała obsada również świetnie się spisała. Nie mogę się doczekać, aż poznacie Śmiejącego się Burzę i Tanselle Zbyt-Wysoką”.
Serial oparty jest na opowiadaniu „Wędrowny rycerz” z 2005 roku, stanowiącej pierwszą część opowieści o Dunku i Jaju, której akcja toczy się około 90 lat przed wydarzeniami znanymi z „Gry o tron”. Martin podkreślił, że produkcja jest „wierną adaptacją”, co dla niego, jak sam zaznaczył, jest rzadkością. „To nie jest opowieść pełna smoków, wielkich bitew czy Białych Wędrowców” – ostrzegł pisarz. „To historia skupiona na postaciach, obowiązku, honorze i rycerskości. Choć pojawia się tu emocjonująca scena walki, to widzowie oczekujący wyłącznie akcji mogą być rozczarowani”.
Sprawdź: Powstaje serial o Robin Hoodzie! Wiemy, kto wcieli się w tytułową postać!
Premiera „Rycerza Siedmiu Królestw” zaplanowana jest na 2025 rok na platformie Max. Martin wyraził nadzieję, że widzowie pokochają ten serial tak samo jak on.
źródło: Collider/zdj. HBO