
Daniel Craig, znany z roli Jamesa Bonda, może dołączyć do obsady „Opowieści z Narnii” w reżyserii Grety Gerwig. Według informacji podanych przez Deadline, aktor otrzymał ofertę udziału w ekranizacji kultowej serii C.S. Lewisa, jednak nie podjął jeszcze decyzji o jej przyjęciu.
Daniel Craig użyczy głosu legendarnemu Lwu, a może zagra jeszcze inną postać?
Gerwig, zanim odniosła ogromny sukces dzięki „Barbie”, została zaangażowana przez Netflix do realizacji co najmniej dwóch filmów osadzonych w uniwersum „Narnii”. Pierwsza część ma trafić do kin, w tym na ekrany IMAX, w listopadzie 2026 roku, a na platformę streamingową – w okresie świątecznym.
Jeśli reżyserka zdecyduje się rozpocząć od „Lwa, czarownicy i starej szafy”, Craig mógłby wcielić się w Profesora Digory’ego Kirke’a – właściciela domu, w którym rodzeństwo Pevensie odkrywa przejście do Narnii. Inną możliwością jest rola głosowa Aslana, legendarnego lwa i prawdziwego władcy magicznego świata. Spekuluje się jednak, że Gerwig może najpierw zekranizować „Siostrzeńca czarodzieja”, gdzie młody Digory odgrywa kluczową rolę. W takim przypadku w tę postać zapewne wcieliłby się młodszy aktor.
Netflix od 2018 roku pracuje nad ekranizacją „Opowieści z Narnii”, odkąd podpisał umowę z The C.S. Lewis Company na realizację filmów i seriali opartych na wszystkich siedmiu książkach. Budżet pierwszego projektu może przekroczyć 200 milionów dolarów, a platforma liczy na duży sukces. Jak dotąd zekranizowano jedynie „Lwa, czarownicę i starą szafę”, „Księcia Kaspiana” oraz „Podróż Wędrowca do Świtu”. Jeśli Netflix rzeczywiście zdecyduje się przenieść na ekran wszystkie tomy, stworzy najbardziej kompletną adaptację tej historii.
Sprawdź też: A jednak! „John Wick 5” powstanie...ale bez Keanu Reevesa!?
Jeśli Craig przyjmie ofertę, będzie to kolejna jego współpraca z Netflixem po roli Benoita Blanca w serii „Na noże”. W przeszłości krytykował jednak politykę platformy w kwestii ograniczonej dystrybucji kinowej, co może mieć wpływ na jego decyzję. Tym razem Netflix planuje szeroką premierę kinową, co mogłoby go przekonać do udziału w projekcie.
Wcześniej Deadline informowało, że gwiazda muzyki pop Charli XCX negocjuje rolę Białej Czarownicy. Produkcja filmu ma rozpocząć się jeszcze w tym roku, a oficjalne informacje o obsadzie pozostają jeszcze tajemnicą.
źródło: SceenRant