Guy Ritchie („Dżentelmeni”, „Aladyn”) nie poprowadzi kontynuacji filmu „Road House”, który w 2024 roku okazał się wielkim sukcesem dla Amazon MGM Studios. Choć brytyjski twórca został ogłoszony reżyserem „Road House 2” jeszcze w kwietniu, właśnie potwierdzono, że zrezygnował z udziału w projekcie. Powody jego decyzji nie zostały ujawnione.
Reżyser „Dżentelmenów” niespodziewanie opuszcza kontynuację hitu Prime Video
W sequelu powrócić ma Jake Gyllenhaal, ponownie wcielając się w Daltona – byłego zawodnika UFC, który w pierwszym filmie zatrudnił się jako bramkarz w barze na Florydzie i wplątał się w brutalny konflikt z deweloperem, gangami i lokalnymi opryszkami. Film, będący rebootem kultowego „Wykidajły” z 1989 roku z Patrickiem Swayze, został udostępniony wyłącznie na Prime Video i szybko pobił rekordy oglądalności. W ciągu pierwszych ośmiu tygodni przyciągnął blisko 80 milionów widzów na całym świecie i stał się najchętniej oglądaną oryginalną produkcją filmową w historii platformy.
Choć obsada sequela miała zostać poszerzona m.in. o Dave’a Bautistę, nie wiadomo, czy reżyserskie zawirowania wpłyną na plany castingowe. Zdjęcia do filmu mają ruszyć we wrześniu.Scenariusz do „Road House 2” pisze Will Beall, autor takich produkcji jak „Bad Boys: Ride or Die” czy „Gliniarz z Beverly Hills: Axel F”.
Sprawdź też: Nowy spin-off „Teorii wielkiego podrywu”! Bohaterowie uratują (albo nie) multiwersum!
Guy Ritchie, który współpracował z Gyllenhaalem przy filmach „Przysięga” oraz nadchodzącym „In the Grey”, zajmie się teraz innymi projektami, w tym czarną komedią „Wife & Dog” z udziałem Benedicta Cumberbatcha, Rosamund Pike i Anthony’ego Hopkinsa.
Nie wiadomo jeszcze, kto przejmie reżyserię „Road House 2”.