
Jonathan Bailey, który najlepiej znany jest z roli Anthony'ego z serialu „Bridgertonowie”, został gwiazdą nadchodzącego thrillera telewizyjnego od Showtime. Produkcja nosi tytuł „Fellow Travelers”, a jej akcja osadzona została w Waszyngtonie czasów powojennej Ameryki. Obok aktora w obrazie zobaczymy też Matta Bomera („Białe kołnierzyki”) oraz Allison Williams („Uciekaj!”).
Nowy serial od Showtime. O czym opowie „Fellow Travelers”?
Serial „Fellow Travelers” opisywany jest jako połączenie love story i thrillera politycznego. Fabuła dotyczyć będzie romansu dwóch bardzo różnych mężczyzn, do którego dochodzi w cieniu Makkartyzmu. Bailey zagra Tima Laughlina, szczerego w swoich przekonaniach politycznych i religijnych absolwenta Fordham University, który jest pełen optymizmu co do przyszłości Ameryki po II wojnie światowej.
Bomer wcieli się w przystojnego, charyzmatycznego Hawkinsa Fullera, który utrzymuje satysfakcjonującą finansowo, zakulisową karierę w polityce. Hawkins unika emocjonalnych uwikłań — do czasu, gdy poznaje Tima, człowieka przepełnionego idealizmem i wiarą. Fabuła serialu ma rozciągać się na przestrzeni czterech dekad, portretując jedne z najważniejszych wydarzeń w historii powojennej Ameryki, w tym m.in. wojnę w Wietnamie czy kryzys AIDS z lat 80.
Sprawdź też: Serial „Your Honor” z Bryanem Cranstonem zakończy się na 2. sezonie. Zmiana na stanowisku showrunnera
„Fellow Travelers” jest adaptacją powieści autorstwa Thomasa Mallona wydanej pod tym samym tytułem. Za stworzenie ekranizacji odpowiada Ron Nyswaner, nominowany do Oscara scenarzysta dramatu „Filadelfia” z Tomem Hanksem w roli głównej. Na całość serialu złoży się osiem odcinków. Zdjęcia mają ruszyć jeszcze w tym miesiącu w Toronto.
Źródło: Deadline / Zdj. Netflix