W wywiadzie udzielonym Entertainment Weekly 54-letnia aktorka wyznała, iż nie czuje żalu z powodu jej występu w „Kobiecie-kot”, superbohaterskiej produkcji zgodnie określanej, zarówno przez widzów, jak i krytyków jako jeden z gorszych przedstawicieli gatunku.
Kiedy film wchodził do kin w 2004 roku, niemal jednogłośnie określony został mianem wielkiego nieporozumienia. Obraz z Halle Berry w roli głównej zarobił jedynie 82 miliony dolarów przy budżecie wynoszącym 100 milionów. Ponadto „Kobieta-kot” może poszczycić się niechlubnym wyróżnieniem w postaci czterech Złotych Malin, przyznanych w kategoriach: Najgorszy film, Najgorszy reżyser, Najgorszy scenariusz oraz Najgorsza aktorka, która powędrowała właśnie do Berry.
Pomimo to aktorka nie żałuje występu w produkcji. Jak powiedziała w wywiadzie dla Entertainemt Weekly, angaż w „Kobiecie-kot” przyniósł jej wiele korzyści finansowych. Fragment wypowiedzi Berry na ten temat możecie zobaczyć poniżej.
To była jedna z największych wypłat w moim życiu, w czym nie ma nic złego. Nie chcę czuć się jak „Och, umiem robić tylko rzeczy zasługujące na nagrody”. Co to znaczy występ warty nagrody?
Amerykanka przyznała w wywiadzie, że casting do roli jednej z kultowych bohaterek z komiksów DC nastąpił w czasie, gdy proponowane jej role były „zaskakujące”. W ciągu dwóch lat, od 2000 do 2002 roku aktorka była obsypywana nagrodami, przede wszystkim za rolę w „Karierze Dorothy Dandridge” (za którą otrzymała m.in. nagrodę Emmy oraz Złotego Globa) oraz za film „Czekając na wyrok” (dzięki któremu Berry zgarnęła statuetkę Oscara dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej). Znana z trzeciej serii przygód „Johna Wicka” aktorka kontynuowała w rozmowie:
Gdy odniesiesz takie historyczne zwycięstwo, myślisz sobie: „To wszystko fundamentalnie się zmieni”. To fundamentalnie zmieniło mnie, ale nie zmieniło mojego miejsca w biznesie z dnia na dzień. Wciąż musiałam pracować. Wciąż musiałam walczyć, by znaleźć sposób na wyjście z sytuacji bez wyjścia.
Na listopad tego roku planowana jest netfliksowa premiera reżyserskiego debiutu Berry, który aktorka poczyniła za sprawą filmu „Bruised”. Oprócz reżyserii, była Kobieta-kot wcieli się również w jedną z głównych ról w produkcji. Wspomniany film z 2004 roku można zobaczyć obecnie na Netfliksie.
Źródło: Entertainment Weekly / Zdj. Warner Bros. / DC Comics