Wieści o zekranizowaniu kultowej gry wideo pt. „Duke Nukem” krążyły w Hollywood od kilku dobrych lat, lecz obecnie wydaje się, że słowa wreszcie zostaną przekute w czyny. Do projektu ponownie zaangażowany został Jean Julien Baronnet, twórca takich filmów opartych na grach jak „Assassin's Creed” i „Ghost Recon: Alpha”.
Ruszają prace nad ekranizacją gry „Duke Nukem”. Kto jest na pokładzie produkcji?
Prawa do adaptacji kultowego tytułu z gatunku first-person shooter nabyła wytwórnia Legendary Entertainment, czyli firma odpowiedzialna m.in. za „Diunę” oraz serię filmów z Godzillą. Na stanowiskach producenckich związani z projektem będą Josh Heald, Jon Hurwitz oraz Hayden Schlossberg, twórcy popularnego serialu „Cobra Kai”. Baronnet produkować będzie za pośrednictwem Marla Studios. Na ten moment trwają poszukiwania scenarzysty, jak i reżysera przedsięwzięcia. Warto wspomnieć, że przed laty z planowaną ekranizacją „Duke Nukem” związany był John Cena.
Sprawdź też: „Jurassic World: Dominion” zalicza dobry start w kinach. Widzowie nie zwrócą uwagi na złe recenzje?
„Duke Nukem” to powstała w 1991 roku seria gier komputerowych, która przez lata dorobiła się kultowego statusu. Głównym bohaterem serii jest tytułowy Duke, były wojskowy, a obecnie agent sił specjalnych zajmujący się obroną Ziemi przed kosmitami. Jest to niezwykle barwna, niepoprawna politycznie postać niestroniąca od seksu, wszelkiego rodzaju używek i sterydów. Do tej pory pojawiło się aż 16 części gry. Ostatnia odsłona zatytułowana „Duke Nukem: Forever” miała swoją premierę w 2011 roku.
Tytuł koncentruje się na tytułowym bohaterze, wzorowanym na bohaterach filmów akcji z lat 80., który walczy z inwazją obcych w Los Angeles. Przemierza on drogę od klubów ze striptizem i planów filmowych do baz księżycowych i statków kosmicznych, walcząc ze zmutowanymi funkcjonariuszami policji Los Angeles, kobietami wykorzystywanymi w inkubatorach obcych oraz Imperatorem Cykloidów.
Źródło: THR / Zdj. Apogee Software