Podczas sobotniego koncertu w Manchesterze, odbywającego się w ramach trasy „Hit Me Hard and Soft”, Billie Eilish ogłosiła wyjątkowy projekt realizowany wspólnie z Jamesem Cameronem. Wokalistka, zdobywczyni dziewięciu nagród Grammy, zdradziła publiczności, że reżyser „Avatara” pracuje nad filmem koncertowym z jej udziałem, który powstaje w technologii 3D.
Billie Eilish pracuje nad filmem koncertowym w 3D z Jamesem Cameronem
„Zauważyliście, że jest tu więcej kamer niż zwykle? Nie mogę zdradzić zbyt wiele, ale mogę powiedzieć, że pracuję nad czymś bardzo wyjątkowym, z Jamesem Cameronem i będzie to w 3D” – powiedziała ze sceny Eilish, wywołując entuzjazm wśród fanów.
Film rejestrowany jest podczas czterech koncertów artystki w Manchesterze, które stanowią część światowej trasy promującej jej trzeci album studyjny. Wokalistka żartowała, że przez cztery dni będzie nosić tę samą stylizację, podkreślając, że wszystko to jest częścią wspólnego projektu z Cameronem.
Choć James Cameron zasłynął z epickich, wizualnie spektakularnych produkcji jak „Avatar”, „Titanic” czy dokumentalne „Głosy z głębin”, filmowanie koncertów to dla niego zupełnie nowe doświadczenie.
Sprawdź też: Marvel miał szalony pomysł. Ten nietypowy reżyser mógł nakręcić „Morbiusa”!
Najbliższym projektem reżysera będzie „Avatar: Ogień i popiół”, którego premiera zaplanowana jest na 19 grudnia 2025 roku. Równolegle Cameron przygotowuje film „Ghosts of Hiroshima” – pierwsze dzieło fabularne niezwiązane z uniwersum „Avatara” od czasu „Titanica” z 1997 roku. Produkcja oparta będzie na książce Charlesa Pellegrino i ma poruszać temat skutków ataków atomowych na Japonię.
źródło: World of Reel