James Gunn dziękuje widzom za entuzjastyczne przyjęcie „Supermana”!

Nowe otwarcie dla uniwersum DC okazało się sukcesem – film „Superman” w reżyserii Jamesa Gunna wystartował w kinach z wynikiem 122 milionów dolarów w Ameryce Północnej i 90 milionami z rynków międzynarodowych. Globalny rezultat z weekendu otwarcia to imponujące 217 milionów dolarów, co czyni go drugim najlepszym debiutem w karierze Gunna – tuż za „Strażnikami Galaktyki vol. 2”. Z tej okazji, reżyser podzielił się emocjonalnym wpisem skierowanym do widzów.

DCU zaczyna z przytupem – „Superman” odnosi sukces

„Jestem niesamowicie wdzięczny za wasz entuzjazm i miłe słowa w ciągu ostatnich kilku dni. Przez lata mieliśmy wiele Super w Supermanie, a ja cieszę się, że udało mi się nakręcić film, który skupia się bardziej na części Man – na życzliwej osobie, która zawsze troszczy się o potrzebujących. To, że ten przekaz tak silnie rezonuje z tyloma ludźmi na całym świecie, jest samo w sobie pełnym nadziei świadectwem dobroci i jakości natury ludzkiej. Dziękuję” – napisał Gunn w mediach społecznościowych.

Film nie tylko odniósł komercyjny sukces, ale też przerwał niechlubną passę finansowych porażek DC, takich jak „Black Adam”, „Flash” czy „Joker: Folie à Deux”.  To pierwsza od czasu „Wonder Woman” produkcja DC, która w premierowy weekend przekroczyła barierę 100 milionów dolarów. Poza wyjątkiem w postaci „Batmana” z 2022 roku, żadna inna adaptacja komiksów DC nie osiągnęła takiego wyniku od 2017 roku.

Sprawdź też: Kiedy „Superman” trafi na platformę HBO Max? Co z premierą na Netflix?

Głos zabrał także szef Warner Bros. Discovery, David Zaslav, który pogratulował Gunnowi i współprzewodniczącemu DC Studios, Peterowi Safranowi, „wniesienia nowego życia i ekscytacji do jednej z najbardziej ikonicznych franczyz popkultury”. Zaslav zapowiedział, że „Superman” to dopiero początek – w przyszłym roku na dużym ekranie pojawią się jeszcze „Supergirl” oraz „Clayface”, a na platformie HBO Max zadebiutuje serial Lanterns”.

źródło: Comicbookmovie/zdj. DC