Wiadomość o powrocie Laurie Strode w najnowszym Halloween wywołała wiele dyskusji wśród fanów serii. Do całej sytuacji w ostatnim wywiadzie odniósł się sam John Carpenter.
Her part was written into the script and they had this idea — it’s kind of a… I don’t know how to describe it. It’s almost an alternative reality. It picks up after the first one and it pretends that none of the other [sequels] were made. It’s gonna be fun. There’s a really talented director and it was well-written. I’m impressed.
Jej rola była wpisana w scenariuszu i był na nią pomysł - coś w stylu... nie wiem, jak to opisać. To prawie jak alternatywna rzeczywistość. Akcja dzieje się po części pierwszej i przyjmuje, że żaden z pozostałych sequeli nigdy nie powstał. To będzie dobra zabawa. Mamy utalentowanego reżysera i scenarzystów. Jestem pod wrażeniem.
Przypomnijmy, że za kamerą nowego Halloween stanie David Gordon Green, który również stworzył scenariusz wraz z pomocą Danny'ego McBride'a. John Carpenter, twórca serii, ma zamiar aktywnie udzielać się przy powstawaniu projektu. Ostatnio zdradził również, że prawdopodobnie sam stworzy muzykę do filmu, podobnie jak miało to miejsce podczas kręcenia części pierwszej z 1978 roku.
źródło: ew.com / Universal Pictures