
Andy Serkis, aktor i reżyser znany z ról w takich produkcjach jak „Planeta małp” czy „Władca Pierścieni”, pojawił się w „Venom: Ostatni taniec” jako Knull. Choć rola ta była krótka, Serkis nie wyklucza, że postać Knulla może powrócić w przyszłości.
„To może się rozwinąć... To całkiem duża postać”
W rozmowie z ScreenRant, aktor wyjawił, że jego udział w filmie był „dodany w ostatniej chwili”, a sama rola wynikała z nagłego zaproszenia do nagrania głosu dla tej postaci. Choć Knull jest głównym antagonistą filmu, jego obecność na ekranie jest ograniczona, co nie wyklucza jego powrotu w przyszłych produkcjach. Serkis przyznał, że scena po napisach otworzyła drzwi dla dalszego rozwoju postaci, sugerując, że powroty symbiotów są jak najbardziej możliwe. Sceny w środku i po napisach końcowych wskazują, że zagrożenie ze strony Knulla wciąż nie zostało zażegnane. W scenie po napisach Knull obiecuje powrócić.
„To było bardzo spontaniczne: Czy możesz przyjść i nagrać głos dla Knulla? Więc przyjechałem i zrobiłem to na planie. Potem zaczęły się rozmowy, To może się rozwinąć... To całkiem duża postać, a ja odpowiedziałem: Tak, wiem o tym. Cóż, zobaczymy, co się wydarzy” – powiedział Serkis opisując swój angaż jako Knull.
Aktor nie był obcy w świecie symbiotów, ponieważ w 2021 roku reżyserował „Venom: Carnage”. Wcześniej, w 2017 roku, zadebiutował jako reżyser filmem „Pełnia życia”, a w 2018 roku stworzył „Mowgli: Legenda dżungli” dla Netflixa. Ponadto aktor powróci do Śródziemia, biorąc udział w projekcie „Władca Pierścieni: The Hunt For Gollum”, gdzie nie tylko ponownie wcieli się w rolę Golluma, ale także stanie za kamerą, reżyserując film.
Sprawdź też: Sony desperacko zachęca widzów do „Kravena Łowcy” – pierwsze 8 minut trafiło do sieci!
Mimo że w najbliższym czasie nie zapowiedziano żadnego projektu z Sony Spider-Man Universe po filmie „Kraven: Łowca”, wydaje się, że powrót boga symbiotów jest tylko kwestią czasu. Biorąc pod uwagę skalę zagrozenia, postać ta wydaje się również być idealnym kandydatem na antagonistę, który mógłby uzasadnić multiwersalny crossover pomiędzy Spider-Manem z MCU a postaciami wprowadzonymi w Sony Spider-Man Universe.
źródło: ScreentRant/zdj. Sony