
W marcu 2020 roku nakładem dystrybutora Filmostrada ukazało się szesnaście wydań Blu-ray z serii „Klasyka Polskiego Kina” z produkcjami Studia Filmowego „Zebra” po rekonstrukcji cyfrowej, z których większość po raz pierwszy debiutowała na polskim rynku w tym formacie. Jak na niebieskim krążku wypada „Korczak” Andrzeja Wajdy z 1990 roku?
Po „Dantonie” oraz „Dyrygencie” w dzisiejszym artykule poddam analizie technicznej obraz i dźwięk z polskiego wydania Blu-ray filmu „Korczak” (1990) w reżyserii Andrzeja Wajdy oraz sprawdzę, jak na jego tle prezentuje się niemiecka płyta Blu-ray z 2018 roku.
Obraz:
„Korczak” charakteryzuje się czarno-białym obrazem, który na polskiej płycie Blu-ray został tradycyjnie zapisany do postaci 1080i50. Wynika to z faktu, iż wydawca sięgnął po pliki źródłowe w 25, a nie 24 klatkach na sekundę. Taki krok jednak nie ma żadnego wpływu na oferowaną jakość obrazu i odtwarzacz powinien bez żadnych strat przekształcić obraz do rozdzielczości 1080p.
Film zaprezentowano w oryginalnych proporcjach obrazu 1.67:1, z wyjątkiem kilku archiwalnych fragmentów z getta warszawskiego, które posiadają proporcje obrazu o współczynniku 1.33:1. Archiwalne zdjęcia zostały pieczołowicie odrestaurowane i nie odbiegają zasadniczo oferowaną jakością od reszty filmu, za co należą się słowa uznania dla warszawskiego domu postprodukcyjnego FIXAFILM Sp z o.o., który w 2016 roku wykonał cyfrową rekonstrukcję „Korczaka”.
Efekt końcowy obrazu po rekonstrukcji jest co najmniej zadowalający – nie licząc dosłownie kilku nieostrych ujęć, szczegółowość obrazu w planie ogólnym oraz zbliżeniach stoi na przyzwoitym poziomie. Poza tym film pozbawiony jest zabrudzeń, drgań, migotania tła obrazu oraz jakichkolwiek innych tego typu rozpraszaczy uwagi. W żadnym momencie nie odnotowałem też niepożądanych manipulacji obrazem typu nadmierna redukcja ziarna czy sztuczne uwydatnianie konturów obrazu. Ziarno filmowe, o średnim jego natężeniu, obecne jest przez cały czas trwania filmu, jednak nie jest ono zbytnio dokuczliwe i tylko osoby mocno wrażliwe na tego typu zjawisko mogą odczuć pewien dyskomfort.


Kadr z polskiej płyty Blu-ray vs. ten sam kadr z niemieckiej płyty Blu-ray.
Kompresja obrazu na papierze prezentuje się nieźle (średnia przepływność wynosi 27 Mb/s, w szczycie dochodząc do ~38 Mb/s), lecz w praktyce co bardziej uważne osoby będą w stanie zaobserwować pewne niedoskonałości w ciemnych obszarach obrazu. Przykładem takiej sceny z widocznymi makroblokami niech będzie chociażby 65. minuta filmu i ciemna część obrazu nad głową Szlomy leżącego w łóżku.
Drugim nieco rozczarowującym elementem obrazu są nieco podniesione poziomy czerni. Kwestią dyskusyjną pozostaje, czy brak referencyjnej czerni w filmie jest celowy, czy też nie, jednak czarne tło w napisach początkowych z reguły oznaczone jest kodem 16, a w polskim wydaniu Blu-ray jest to wyższa wartość powodująca to, że czarne tło jest w praktyce ciemnoszare. Ów mankament rzuca się w oczy przede wszystkim w ujęciach nocnych (jak np. 54. minuta filmu) i możemy go w łatwy sposób poprawić poprzez zmniejszanie jasności wyświetlacza do takiego momentu, aż nie wpłynie to niekorzystnie na widoczność detali w cieniach. Na moim telewizorze oznaczało to zmianę suwaka jasności ze standardowych 50 do wartości 46, co przy okazji sprawiło, że niedoskonałości kompresji w ciemnych obszarach obrazu (o których wspominałem w poprzednim akapicie) stały się mniej widoczne. Obie wady obrazu to jednak w ogólnym rozrachunku drobnostki, których możesz, drogi czytelniku, nawet nie zaobserwować, jeśli np. masz w zwyczaju oglądanie filmów przy świetle dziennym.


Fragment obrazu z polskiej płyty Blu-ray vs. ten sam fragment obrazu z niemieckiej płyty Blu-ray.
Na koniec należy odpowiedzieć na pytanie: jak polski krążek Blu-ray prezentuje się na tle wydania niemieckiego?
Zagraniczne wydanie Blu-ray korzysta ze starszego transferu, którego wady to m.in. wyraźnie słabsza ostrość obrazu w stosunku do polskiej edycji, z widocznymi tu i ówdzie drganiami i „pływaniem” obrazu pomiędzy poszczególnymi ujęciami oraz dużo niższa jakość archiwalnych fragmentów wykorzystanych w filmie. Poza tym na niemieckiej płycie przez niemal cały czas obecne są przejaskrawienia obrazu oraz gorsza widoczność detali w jego ciemnych partiach. Dodajmy do tego ściśnięty obraz w poziomie i wynikające z tego problemy z jego geometrią, skompresowane ziarno oraz obecne pionowe linie, szczególnie widoczne na jaśniejszych elementach obrazu. Zwycięzca tego pojedynku może być tylko jeden i jest nim niewątpliwie polskie wydanie po rekonstrukcji cyfrowej.
Porównanie obrazu w polskiej i niemieckiej edycji (po kliknięciu w obrazek zostaniecie przeniesieni do porównywarki)
Głównym zadaniem powyższego porównania jest przedstawienie różnic pomiędzy polskim i niemieckim wydaniem Blu-ray. Pamiętajcie, że wygląd obrazu na wszystkich zrzutach ekranu uzależniony jest od technicznych właściwości Waszych ekranów i przeglądarek.
Wykres bitrate'u wideo na płycie Blu-ray
Dźwięk:
W polskim wydaniu Blu-ray znajdziemy oryginalną polską ścieżkę dźwiękową zapisaną w stratnym formacie Dolby Digital 2.0 Mono oraz do wyboru polskie i angielskie napisy. Polskie napisy pojawiają się wyłącznie w niemieckojęzycznych fragmentach filmu.
Zasadniczą rolę w filmie pełnią dialogi, mimo to udźwiękowienie „Korczaka” nie raz potrafi zaskoczyć bogactwem odgłosów otoczenia i przyrody. Same dialogi charakteryzują się odpowiednią głośnością i nie ma problemów z ich zrozumieniem czy synchronizacją z obrazem (nie licząc kilku postsynchronów). Pomimo dźwięku przyspieszonego o 4% nie zaobserwowałem też żadnych zniekształceń czy problemów z wysokością tonów, zarówno jeśli chodzi o muzykę, jak i dialogi.
Oprawa muzyczna skomponowana przez Wojciecha Kilara została wykorzystana w „Korczaku” dość oszczędnie i przez pierwsze 100 minut trwania filmu jest niemal nieobecna, nie licząc kilku krótkich fragmentów z powtarzanym tym samym tematem. Sytuacja zmienia się w ostatnim rozdziale, w którym to muzyka wychodzi na pierwszy plan. Ogólnie nie mam zastrzeżeń co do jej brzmienia, zachowując przy tym wszelkie proporcje i pamiętając, że mamy tutaj do czynienia ze ścieżką monofoniczną polskiego filmu sprzed 30 lat. Niestety nie mogłem porównać polskiej i niemieckiej płyty pod względem oferowanej jakości dźwięku z uwagi na to, że w tym drugim przypadku występuje jedynie niemiecka ścieżka dźwiękowa z dubbingiem.
Menu i materiały dodatkowe:
Menu zostało zaprojektowane w języku angielsko-polskim, jego jedynym ruchomym elementem jest taśma filmowa widoczna z prawej strony ekranu.
Wybranie opcji wyłączenia angielskich napisów jest równoznaczne ze startem filmu z polskimi napisami. Film jest podzielony na dziesięć rozdziałów, jednak w menu nie znajdziemy opcji wyboru poszczególnych scen.
Opis i prezentacja wydania:
„Korczak” został wydany w standardowym pudełku Elite. Tradycyjnie okładka jest jednostronna, a po jej tylnej stronie znajduje się opis filmu, obsada, specyfikacja wydania oraz kilka zdjęć. Miłym dodatkiem do wydania jest dołączony slipcover.
Podstawowe informacje z raportu BDInfo:
Disc Title: KORCZAK
Disc Size: 24,479,824,256 bytes
Length: 1:53:26.760 (h:m:s.ms)
Size: 24,264,689,664
Total Bitrate: 28.52 Mbps
VIDEO:
Codec Bitrate Description
----- ------- -----------
MPEG-4 AVC Video 27000 kbps 1080i / 25 fps / 16:9 / High Profile 4.1
AUDIO:
Codec Language Bitrate Description
----- -------- ------- -----------
Dolby Digital Audio Polish 224 kbps 2.0 / 48 kHz
SUBTITLES:
Codec Language Bitrate Description
----- -------- ------- -----------
Presentation Graphics English 26.558 kbps
Presentation Graphics Polish 1.030 kbps
Pełny raport BD-info dostępny jest pod odnośnikiem: „Korczak” – raport BDInfo z płyty 2D.
Specyfikacja:
Dystrybucja |
Filmostrada |
Data wydania |
26.03.2020 |
Opakowanie |
Elite |
Czas trwania [min.] |
113 |
Liczba nośników |
1 |
Obraz |
Aspect Ratio: 16:9 - 1.67:1 |
Dźwięk oryginalny |
Dolby Digital 2.0 Mono polski |
Polska wersja |
Dźwięk i napisy |
Kompletne informacje na temat wydania Blu-ray z filmem „Korczak” znajdziecie na Filmoskopie.
Gdzie kupić wydanie filmu „Korczak”:
- DVDmax.pl 41,99 zł
- Empik 44,99 zł
- MediaMarkt 44,99 zł
- BlueDvd 49,89 zł
zdj. Filmostrada / Studio Filmowe Zebra