Krytyka horroru z Megan Fox była niesprawiedliwa? Wskazano winnych!

Amanda Seyfried ponownie odniosła się do „Zabójczego ciała” – horroru z 2009 roku, w którym zagrała u boku Megan Fox. Aktorka podkreśliła, że film w momencie premiery został źle odebrany przez krytyków, a dużą rolę odegrała w tym nietrafiona kampania marketingowa.

Prace nad sequelem „Zabójczego ciała” mogą już trwać 

„Jeśli można było krytykować cokolwiek, to marketing. Po prostu był fatalny. Wszyscy się z tym zgadzamy” – stwierdziła Seyfried. „Zespół marketingowy spłycił film, przedstawiając go jako zwykły krwawy horror. Myślę, że to go pogrążyło. A przecież Karyn Kusama (reżyserka) i Diablo Cody (scenarzystka) były niesamowitym duetem”.

„Zabójcze ciało” opowiada historię Anity „Needy” Lesnicki (Seyfried), cichej nastolatki, której najlepsza przyjaciółka Jennifer (Megan Fox) zostaje opętana przez demona i zaczyna zabijać chłopców ze szkoły. Film łączy elementy horroru i czarnej komedii, a także podejmuje temat toksycznej kobiecej przyjaźni.

Mimo ambitnych założeń i świetnych recenzji od niektórych krytyków, „Zabójcze ciało” w 2009 roku nie odniosło sukcesu. Seyfried podkreśliła, że winę za to ponosi sposób, w jaki promowano film – skupiając się na seksualizacji postaci Megan Fox i kierując reklamę głównie do męskiej publiczności. Tymczasem produkcje po latach zaczęto postrzegać jako satyrę na uprzedmiotowienie kobiet mającą silne feministyczne przesłanie.

Wyrażaliśmy pewien rodzaj buntu w bardzo specyficzny, komediowy sposób” – powiedziała aktorka. „Efekty specjalne były niesamowite, sceny akcji świetne. Było tam wszystko”.

Nie jest to pierwszy raz, kiedy członkowie obsady wracają myślami do filmu. W 2023 roku Adam Brody, który wcielił się w postać Nikolai’a Wolfa, przyznał w rozmowie z „The Independent”, że produkcja była wtedy „workiem treningowym” dla krytyków. „Film był wtedy wyśmiewany i wydawało mi się to niezasłużone. Gdy go zobaczyłem, pomyślałem: To świetny film. Byłem naprawdę mile zaskoczony. Myślałem, że będzie dobry, a spodobał mi się nawet bardziej, niż się spodziewałem” – powiedział aktor.

Sprawdź też: Austin Butler i Jeremy Allen White wrogami w nowym szpiegowskim filmie A24!

Dziś „Zabójcze ciało” ma oddane grono fanów, a Seyfried podkreśla, że choć początkowy odbiór był niesprawiedliwy, cieszy się, że po latach film znalazł swoją publiczność. Co więcej, aktorka zasugerowała niedawno, że sequel rzeczywiście może powstać. „Myślę, że zrobimy kolejną część”, po czym dodała: „Nie potwierdziłam! Powiedziałam: Myślę”, podkreślając, że nie jest to oficjalne ogłoszenie, ale prace nad projektem mogą trwać.

źródło: Variety/independent/zdj. 20th Century Studios