Netflix zaprezentował pierwszy teaser „Bitwy Samurajów”, sześcioczęściowej japońskiej superprodukcji, która zadebiutuje na platformie 13 listopada. Serial, oparty na cyklu powieści Shogo Imamury „Ikusagami”, został opisany jako „hołd dla niezłomnego ducha wojowników żyjących w czasach pełnych chaosu”.
„Bitwa Samurajów” na pierwszym teaserze
Akcja „Bitwy Samurajów” osadzona jest w drugiej połowie XIX wieku, w okresie Meiji. O zmroku, w świątyni Tenryuji w Kioto, gromadzi się 292 wojowników, zwabionych obietnicą ogromnej nagrody pieniężnej. Każdy z nich otrzymuje drewnianą tabliczkę – aby zwyciężyć, musi odebrać je swoim rywalom i dotrzeć do Tokio. Gdy rozlega się sygnał, świątynia pogrąża się w chaosie, rozpoczynając bezlitosną walkę o przetrwanie, w której ostatecznie tylko jeden może zostać zwycięzcą.
Sprawdź też: „Nieśmiertelny” z Cavillem z nową gwiazdą! Powrót kultowego duetu z „Gladiatora”
Reżyser Michihito Fujii, współpracując z producentem i gwiazdą projektu Junichim Okadą, postawił na widowiskowość i autentyzm. Największe wrażenie ma budzić ogromna scena starcia w świątyni Tenryuji, której realizacja trwała kilka dni i wymagała udziału ponad tysiąca członków obsady i ekipy. Twórcy wykorzystali połączenie nowoczesnych technologii CGI z praktycznymi efektami, aby oddać najbardziej realistyczne i brutalne sceny akcji, jakie do tej pory widziano w japońskich produkcjach.
„Bitwa Samurajów” zadebiutuje 13 listopada wyłącznie na Netflix. Zwiastun zobaczycie poniżej:
źródło: Variety/zdj. Netflix