Maggie Gyllenhaal opowiada o swym debiucie reżyserskim „The Lost Daughter” w Wenecji

W trakcie konferencji prasowej wieńczącej pokaz reżyserskiego debiutu aktorki na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji Gyllenhaal podzieliła się z uczestnikami wydarzenia doświadczeniami z pracy nad filmem.

Pierwszy wyreżyserowany obraz w karierze artystki to „The Lost Daughter”. Film oparty jest na wydanej w 2006 roku książce autorstwa Eleny Ferrante o tym samym tytule. Miesiąc temu internet obiegła informacja, iż film Gyllenhaal zostanie wyświetlony na Netfliksie, po tym jak streamingowy gigant wykupił prawa do produkcji

The Lost Daughter” opowie historię Ledyspełnionej nauczycielki college'u, której dwie córki zdecydowały się na wyprowadzkę do ojca mieszkającego w Kanadzie. Wolna od matczynych zobowiązań Leda wyruszy w podróż do Włoch, gdzie natrafi na osobliwą rodzinę, która przypomni jej o trudnych i niekonwencjonalnych decyzjach, które podjęła jako matka i żona

Gyllenhaal wyznała, że po raz pierwszy sięgnęła po lekturę Ferrante wiele lat temu, przywiązując się do głównych bohaterów.

Pomyślałam sobie: „O Boże, ta kobieta jest tak popieprzona”. Po czym po milisekundzie stwierdziłam: „O nie, ja naprawdę się z nią identyfikuję, czy to czyni mnie równie popieprzoną?”. Wtedy zdałam sobie sprawę, że wielu ludzi doświadcza tego typu przeżyć i nikt o tym nie mówi. Są to najskrytsze prawdy o kobiecym doświadczeniu.

Aktorka odniosła się też do stawiania pierwszych kroków na stanowisku reżyserskim, zwracając uwagę na przywiązanie do tej pozycji:

Czułam, że zawsze byłam reżyserką, ale nie byłam wystarczająco pewna siebie, żeby się do tego przyznać. O dziwo, dopiero grając Candy, reżyserkę filmów porno w „Kronikach Times Square”, stwierdziłam, że to faktycznie ja, że to jest lepsza praca.

W obsadzie produkcji znaleźli się między innymi: mąż Gyllenhall, Peter Sarsgaard, Dakota Johnson, Olivia Colman, Ed HarrisOliver Jackson-Cohen oraz Dagmara Domińczyk. Oprócz reżyserii Gyllenhaal zajęła się również napisaniem scenariusza.

The Lost Daughter” zbiera pozytywne recenzje od krytyków, którzy mieli już okazję obejrzeć film w Wenecji. W serwisie Rotten Tomatoes film może pochwalić się wynikiem 100% po 12 wydanych opiniach.

Źródło: deadline, rottentomateos / Zdj. HBO