Nie tylko Wilkołak i Man-Thing. Producent wyznaje, że po „Werewolf by Night” czeka nas więcej potworów w MCU

Zapowiedziany w zeszłym roku halloweenowy special pt. „Werewolf by Night” może okazać się otwarciem nowych drzwi w strukturach MCU. Nadchodzący film Disney+, w którym widzom zostanie zaprezentowany komiksowy Wilkołak (w tej roli Gael García Bernal) ma być jedynie początkiem dla potworów w kinowym uniwersum Marvela.

Debiut Wilkołaka w MCU tuż za rogiem. O czym opowie serial „Werewolf by Night”?

O debiucie komiksowego Wilkołaka mówiło się w ramach plotek już od kilku lat. Pierwotnie bohater łączony był z filmem „Blade”, a następnie z serialem „Moon Knight”. Ostatecznie kultowy Werewolf lada chwila przedostanie się do MCU za sprawą specjalnego wydarzenia pt. „Marvel Halloween Special”, które jest przeznaczone ekskluzywnie na platformę Disney+. Premierową zapowiedź „Wilkołaka nocą” poznaliśmy na początku tego miesiąca. Za sterami produkcji stanął słynny kompozytor filmowy Michael Giacchino.

Wprowadzony do komiksów Marvela na początku lat 70. „Werewolf by Night” to dokładniej Jack Russel, człowiek dotknięty rodzinną klątwą zamieniającą go w monstrum o ludzkim intelekcie. W krótkometrażowym filmie MCU poznamy historię tajnej organizacji łowców potworów, która bierze udział w śmiertelnej rywalizacji o potężny artefakt. Członkowie ekipy zostają zmuszeni do zmierzenia się z wyjątkowo niebezpiecznym stworzeniem

Sprawdź też: Premiery Disney+ na październik – „Barbarzyńcy”, „Rosaline”, „Candy: Śmierć w Teksasie”, „The Bear” i inne

Zwiastun „Wilkołaka nocą” ujawnił, że oprócz tytułowego bohatera w filmie zobaczymy równie kultową postać zwaną Man-Thing. Debiutujący na łamach wydawnictwa Marvela w 1971 roku stwór to humanoidalny potwór bagienny, który część widzów może znać za sprawą pełnometrażowej adaptacji z 2005 roku. Niewykluczone, że w halloweenowym specialu wprowadzonych zostanie więcej znanych z komiksów bohaterów, w tym m.in. legendarny Blade, który zajmuje się tropieniem wampirów

Nie tylko Wilkołak i Man-Thing. Z czasem w MCU pojawi się więcej potworów.

werewolf-by-night-988b6.jpg

Podstawy, by snuć podejrzenia, dostarczył sam producent wykonawczy serialu, Brian Gay. W rozmowie z dziennikarzem serwisu The Direct filmowiec wyznał, że ekranowy debiut Wilkołaka w MCU jest czymś w rodzaju początku nowej ery we franczyzie, oraz że różne stworzenia z pewnością pojawią się w późniejszych projektach wchodzących w jej skład. 

Myślę, że jedną z bardzo fajnych rzeczy w tym specialu jest to, że odkrywamy coś nowego w MCU, prawda? Nie ma tu tylko potworów, które są częścią „Wilkołaka nocą”, ale są też te, które znajdowały się gdzieś nieopodal. Wszystko to ma sugerować, że przez wieki w świecie kinowego uniwersum Marvela istniały potwory i były one tropione, ścigane lub trzymane na dystans przez tych łowców.

Może zainteresuje Cię: „Czarna Pantera 2” jednym z najdłuższych filmów Marvela. Dlaczego nie zatrudniono nowego aktora w miejsce Chadwicka Bosemana?

W wywiadzie Gay niejako wyprzedza oficjalne stanowisko Kevina Feige oraz reszty przedstawicieli Marvel Studiosgdyż pełnoprawnego komunikatu o włączeniu potworów w ramy MCU jeszcze nie wystosowano

Myślę, że, no cóż, nie wiemy dokładnie, gdzie potwory pojawią się następnym razem; pomysł jest taki, że z tym szerokim spektrum różnych gatunków i odmian, z pewnością pojawią się one ponownie. Zostaną one przedstawione w najróżniejszy sposób.

„Wilkołak nocą” – kiedy premiera filmu Marvela na Disney+?

Specjalny film krótkometrażowy pt. „Wilkołak nocą” zadebiutuje w ofercie platformy Disney+ dokładnie 7 października. Warto dodać, że pierwsze recenzje wskazują na widowisko, jakiego do tej pory w Marvel Studios jeszcze nie było. Opinie krytyków sugerują wierne oddanie konwencji klasycznego horroru lat 30. i kreatywną zabawę formułą wewnątrz ram kinowego uniwersum Marvela.

Źródło: The Direct / Zdj. Disney+ / Marvel