
Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej ogłosiła powstanie nowej, długo wyczekiwanej kategorii Oscarowej: nagrody za osiągnięcia w projektowaniu scen kaskaderskich (stunt design). Po raz pierwszy statuetka zostanie wręczona podczas setnej edycji Oscarów w 2028 roku i obejmie filmy wydane w 2027 roku.
„To nie tylko zwycięstwo dla naszej branży, to zwycięstwo dla sztuki opowiadania historii”
„Od zarania kina sztuka kaskaderska była nieodłącznym elementem tworzenia filmów” – powiedzieli we wspólnym oświadczeniu dyrektor generalny Akademii Bill Kramer i jej prezeska Janet Yang. – „Z dumą oddajemy hołd twórcom, którzy łączą techniczną precyzję z kreatywnością i gratulujemy im zaangażowania i poświęcenia, które doprowadziły ich do tego doniosłego momentu.”
Liderem wieloletniej kampanii na rzecz uznania kaskaderów był David Leitch – były kaskader, dziś reżyser i producent („Kaskader”, „Deadpool 2”, „Bullet Train”). Wraz z Chrisem O’Harą ze Stunts Unlimited przez lata przekonywał władze Akademii do stworzenia dedykowanej kategorii. „To była długa droga dla tak wielu z nas. Chris O’Hara i ja spędziliśmy lata, pracując nad tym, by ten moment stał się rzeczywistością, stojąc na barkach profesjonalistów kaskaderskich, którzy przez dekady niestrudzenie walczyli o uznanie. Jesteśmy ogromnie wdzięczni. Dziękujemy, Akademio”.
Nowa kategoria nie będzie nagradzać pojedynczego wykonawcy, lecz cały zespół odpowiedzialny za zaprojektowanie i realizację scen akcji. „Naprawdę mile widzieć, że Akademia wysłuchała głosu komitetu kaskaderskiego — i nie tylko wróciła z pomysłem nagrody, ale zrobiła coś bardzo interesującego, przyznając nagrodę za projekt kaskaderski, a nie dla indywidualnego wykonawcy. Nasz dział jest bowiem jednym z najbardziej złożonych i zespołowych w całej produkcji filmowej”. – podkreślił Chad Stahelski, reżyser serii „John Wick”.
Sprawdź też: Netflix szykuje kontynuację hitu – „Dojrzewanie” dostanie drugi sezon!
Jeff Wolfe, prezes Stowarzyszenia Kaskaderów, dodał: „To wyróżnienie potwierdza pasję, innowacyjność, kreatywność i ciężką pracę, jakie stoją za każdym upadkiem, każdą walką i każdą eksplozją. To nie tylko zwycięstwo dla naszej branży, to zwycięstwo dla sztuki opowiadania historii”.