Świetnie oceniany serial wylądował w całości na Disney+. Oscarowy duet znowu razem

Od dziś w ofercie platformy streamingowej Disney+ możecie znaleźć serialową nowość pt. „Urodzony w Ameryce” (ang. „American Born Chinese”). Produkcja będąca połączeniem kina akcji i komedii o dorastaniu zjednoczyła ponownie gwiazdy oscarowego filmu „Wszystko wszędzie naraz”, czyli Michelle YeohKe Huy Quana. Co jeszcze wiemy o tym tytule?

Gwiazdy „Wszystko wszędzie naraz” znów razem w nowym serialu Disney+

gwiazdy-wszystko-wszedzie-naraz-znowu-razem-w-serialu-american-born-chinese-mamy-zwiastun-6683d.jpg

Głównym bohaterem serialu jest Jin Wang, nastolatek, który usiłuje połączyć życie towarzyskie z obowiązkami dyktowanymi przez rodzinę imigrantów. Pewnego dnia protagonista spotyka uczniów z zagranicznej wymiany i jego życie obraca się o 180 stopni. Wbrew wszelkiemu prawdopodobieństwu Jin zostaje uwikłany w wojnę chińskich bogów. Motywem spajającym tytuł jest poszukiwanie kulturowej tożsamości

Yeoh wciela się w Guyanyin, ciotkę Jina z sekretną tożsamością, z kolei jej ekranowy kolega z „Wszystko wszędzie naraz” portretuje Freddy'ego Wonga, fikcyjnego bohatera sitocmu z lat 90. Oscarowe trio dopełnia jeszcze Stephanie Hsu (pamiętna Jobu Tabaki), która pojawia się w kreacji Shiji, bogini kamieni. Protagonistę zagrał z kolei Ben Wang („MacGyver”). Reżyserem projektu opartego na komiksie o tym samym tytule został Daniel Destin Cretton („Shang-Chi”). 

Sprawdź też: W czerwcu hit za hitem na Disney+. Nowy serial Marvela, „Avatar 2” i inne premiery

Czy warto obejrzeć serial „Urodzony w Ameryce”? Krytycy są zgodni!

Urodzony w Ameryce za Disney Plus.jpg

Na całość wydanego dziś serialu złożyło się 8 około półgodzinnych odcinków. Każdy z nich jest już dostępny w polskiej ofercie platformy, i z tego co w trawie piszczy, naprawdę warto zainteresować się tym tytułem. W serwisie Rotten Tomatoes „Urodzony w Ameryce” doczekał się wyniku 94% pozytywnych opinii po 17 opublikowanych recenzjach.

Krytycy chwalą m.in. przystępność, szczere potraktowanie tematyki dorastania, porywający humor oraz rzetelną egzekucję sekwencji walki. Część z recenzentów porównuje serial do takich klasyków gatunku jak „Luzaki i kujony” czy „Moje tak zwane życie”, zaznaczając, że otrzymujemy interesującą wschodnio-mityczną wariację. Na koniec rzućcie okiem na zwiastun.

Rzuć okiem na: Tych seriali na Disney+ już nie obejrzycie. Zaczynają się czystki oferty!

Źródło: Disney+ / Rotten Tomatoes / Zdj. Disney+