Oscary nie dla Netflixa?

Członkowie Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej, podczas ostatniego spotkania, dyskutowali na temat dopuszczania platform streamingowych do konkurowania o nagrody Akademii. Czy Netflix może zapomnieć o Oscarach? 

Jak donosi portal Deadline.com, Członkowie Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej przedyskutowali kwestię praktyk Netfliksa i wykupywaniu przez platformę w kinach seansów swoich tytułów. Dzięki temu produkcje Netflixa mogły być określane mianem filmów kinowych i ubiegać się o nominacje do nagród Akademii. Niektórzy członkowie na zgromadzeniu stwierdzili jednak, że są to praktyki niezgodne z pierwotnymi założeniami Oscarów. Podczas dyskusji pojawiły się również głosy, że potrzebna jest nowa definicja filmu kinowego. 

Udział produkcji Netflixa na Gali Oskarowej już od dłuższego czasu budzi spore kontrowersje. Na tegorocznym festiwalu w Cannes, przerwano projekcję wyprodukowanego przez platformę filmu Okja z powodu protestu znacznej części widowni. Osoby przeciwne udziałowi Netflixa na Gali swoją postawę motywują także tym, że filmy serwisów streamingowych mogą byc również rozpatrywane jako produkcje telewizyjne i ubiegać się o zdobycie nagród Emmy. Uważają, że jest to niesprawiedliwe względem filmów stricte kinowych. 

źródło: Deadline.com / Netflix