Plotki zostały zdementowane. „Czas krwawego księżyca” od Martina Scorsese jednak nie będzie trwał 4 godziny

Kinomaniacy, którzy nagminnie korzystają z toalety podczas seansu, mogą odetchnąć z ulgą... tak jakby. Western pt. „Czas krwawego księżyca”, czyli najnowszy film Martina Scorsese jednak nie będzie trwał 4 godziny. Oficjalny runtime wyniósł dokładnie 3 godziny i 26 minut.

Przygotujcie pęcherze. „Czas krwawego księżyca” będzie trwał ok. 3 i pół godziny

Projekt powstały pod szyldem Apple Original Films będzie miał swoją światową premierą w trakcie zbliżającej się edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes (20 maja). Do regularnej dystrybucji „Czas krwawego księżyca” trafi natomiast 20 października (w tym również do polskich kin), by ostatecznie zadebiutować w ofercie platformy streamingowej Apple TV+. 

Poprzedni czas trwania filmu, rzekomo liczący sobie 3 godziny i 54 minuty, został podany przez Thierry'ego Fremauxa, dyrektora canneńskiej imprezy, który zaznaczył, że „nie zna dokładnej długości obrazu”. Informację tę zdementowano na łamach serwisu Deadline, gdzie podano, że pierwszy western w bogatym dorobku Scorsese będzie krótszy o pół godziny, niż przypuszczano.

Sprawdź też: Apple znowu rozdaje za darmo dostęp do swojej platformy. Skorzystają nawet powracający użytkownicy

Fabuła filmu „Czas krwawego księżyca”. Obsada i twórcy westernu Martina Scorsese

Czas krwawego księżyca” opowie prawdziwą historię indiańskiego plemienia Osagów z terenów Oklahomy, które odkryło na swoich terenach złoża ropy naftowej. Niedługo po tym odkryciu zaczęło dochodzić do tajemniczych morderstw rdzennych Amerykanów. Sprawą zajęło się świeżo utworzone FBI, które trafiło na jeden z najmroczniejszych sekretów w historii Stanów Zjednoczonych.

Scorsese wyreżyserował „Czas krwawego księżyca” według skryptu sporządzonego wspólnie z Erikiem Rothem („Forrest Gump”) na podstawie książki Davida Granna o tym samym tytule. W głównej roli występuje Leonardo DiCaprio, który czuwa nad projektem także jako producent wykonawczy. Gwiazdorowi na ekranie towarzyszyć będą m.in. Robert De Niro, Jesse Plemons, Lily Gladstone, Brendan Fraser oraz John Lithgow

Źródło: Deadline / Zdj. Apple / Paramount Pictures