Film „ Minecraft” od Warner Bros. stał się nie tylko wielkim kinowym hitem — z rekordowym otwarciem na poziomie 313 milionów dolarów, ale również nieoczekiwanym viralowym trendem. Reżyser Jared Hess postanowił odnieść się do nietypowych, głośnych seansów swojego filmu.
„Śmieszy mnie, że trzeba wzywać policję z powodu popcornu”
Podczas pokazów młodzi widzowie zaczęli masowo krzyczeć i rzucać popcornem rozpoczynając prawdziwe szaleństwo w momentach ikonicznych dla fanów Minecrafta takich jak „Chicken jockey!”. W niektórych przypadkach sytuacja wymknęła się spod kontroli do tego stopnia, że kina zaczęły wydawać oficjalne ostrzeżenia i wzywać policję.
„To dziwne, kiedy masz za dużo zabawy i ktoś wzywa policję,” żartował Hess w rozmowie z Entertainment Weekly. „To tylko okrzyki i popcorn. Śmieszy mnie, że trzeba wzywać policję z powodu popcornu. Widziałem tyle zabawnych nagrań. Uwielbiam, kiedy ludzie wspinają się na ramiona przyjaciół i wiwatują. To szaleństwo, ale cieszę się, że tworzą wspomnienia z rodziną i znajomymi”.
Reżyser podkreślił też, jak ważne jest dla niego, że widzowie wracają do kin i przeżywają coś wspólnie, zamiast izolować się przed ekranami w domach. „Ludzie są spragnieni wspólnych doświadczeń. Fajnie, że odnaleźli je w tym zwariowanym filmie, który stworzyliśmy” — dodał.
Kina jednak nie podchodzą do sprawy z takim entuzjazmem. Brytyjska sieć Cineworld wydała komunikat, w którym ostrzegła, że wszelkie „aspołeczne zachowania” będą karane usunięciem z sali bez zwrotu pieniędzy. Podobne stanowisko przyjęło REEL Cinema w Wielkiej Brytanii, zapowiadając zwiększoną kontrolę na salach i w razie potrzeby — interwencję policji.
Sprawdź też: Warner Bros. ogłasza „Sok z Żuka 3”! Prace ruszą już niebawem!
Film „Minecraft” z Jackiem Blackiem, Jasonem Momoą, Danielle Brooks, Emmą Myers i Sebastianem Hansenem można oglądać w kinach.
źródło: Variety/zdj. Warner Bros