Powstanie serialowy „Powrót do przyszłości”?! Twórca serii odpowiada!

Pomysły na powrót „Powrotu do przyszłości” regularnie powracają w mediach – tym razem podsycone zostały przez twórców „Cobra Kai”, którzy wspomnieli o potencjalnej wersji serialowej. Jednak Bob Gale, scenarzysta legendarnej trylogii, ponownie i kategorycznie wykluczył jakąkolwiek kontynuację.

Nie ma szans na kolejny „Powrót do przyszłości”?

„Nie wiem, czemu wciąż o tym mówią! Myślą, że jeśli powtórzą to wystarczająco często, to zmienimy zdanie?” – mówił Gale. „Każdy pyta: Kiedy będzie Powrót do przyszłości 4’? Nigdy. Prequel? Nigdy. Spin-off? Nigdy. To jest dobre takie, jakie jest. Może nie idealne, ale jak mawiał Bob Zemeckis, wystarczająco dobre”.

Gale przyznał, że jedynym scenariuszem, w którym mógłby rozważyć powrót do serii, byłby szantaż ze strony bezwzględnej korporacji.  „Jeśli korporacyjne potwory powiedzą: Albo się zgodzisz, albo zabijemy twoje dzieci, no to nie chcemy, by nasze dzieci zginęły” – żartował.

Kluczową postacią, która również stoi murem za decyzją o zakończeniu historii, jest Steven Spielberg.  „Steven, tak jak nie dopuści do kolejnego E.T., doskonale rozumie, że nie chcemy żadnego nowego Powrotu do przyszłości. Zawsze nas w tym wspierał i bardzo mu za to dziękuję”.

Chociaż ekranowa saga dobiegła końca wraz z trzecią częścią w 1990 roku, marka wciąż żyje – m.in. dzięki musicalowi, który odnosi sukcesy na całym świecie. – „Back to the Future: The Musical wciąż gra w Londynie, jeździ po Stanach, właśnie otworzyliśmy wersję japońską w Tokio i tam też są totalnie zakręceni” – mówił Gale.

Sprawdź też: Co wyjdzie z połączenia „Johna Wicka” i „Bravehearta”? Dev Patel szykuje brutalny thriller zemsty

Po niemal 40 latach od premiery pierwszego filmu, scenarzysta cieszy się, że kolejne pokolenia odkrywają przygody Marty’ego McFly’a. – „Uwielbiam, że dzieci oglądają to i myślą: Moi rodzice też byli kiedyś dziećmi. Myślę, że to właśnie dlatego ten film wciąż żyje, bo każde dziecko w końcu dochodzi do takiego odkrycia, a my zrobiliśmy film dokładnie o tym. Uwielbiam to, że ludzie wciąż go odkrywają”.

Choć częśc fanów nadal marzy o kontynuacji, twórcy nie pozostawiają złudzeń – „Powrót do przyszłości” to zamknięta historia i nic nie wskazuje na to, by w najbliższych latach miało się to zmienić.

źródło: Variety/zdj. Universal