„Psy 3. W imię zasad” – recenzja filmu i wydania Blu-ray [opakowanie plastikowe]

W maju do sklepów trafiły wydania Blu-ray i DVD z filmem „Psy 3. W imię zasad” w reżyserii Władysława Pasikowskiego, w którym po latach do swoich ról powrócili Cezary Pazura i Bogusław Linda. Jak produkcja wypada na niebieskim krążku? Sprawdźcie naszą recenzję.

„Psy 3. W imię zasad” (2020), reż. Władysław Pasikowski

(dystrybucja w Polsce: Kino Świat)

Film:

Franz Maurer w końcu się uśmiecha. Spogląda na morze w coś tak jakby raju, zastanawia się, czy nie sprzedać kobiety swojemu bratu za dwie skrzynki whiskey i zrelaksowany rzuca kamykami na plaży. Ten widok z zakończenia drugiej odsłony „Psów” Władysława Pasikowskiego z 1994 roku kojarzy chyba każdy miłośnik polskiego kina ostatniej dekady ubiegłego wieku. I w ten sam sposób rozpoczyna się również najnowszy film twórcy „Krolla” – „Psy 3. W imię zasad”. Z tym, że powyższy widok jest w nim jedynie snem, wspomnieniem o wiele starszego Franciszka Maurera, który właśnie kończy odsiadywanie 25-letniego wyroku. Już kilka minut po opuszczeniu więziennych murów, postać grana przez – ponownie znakomitego w tej roli – Bogusława Lindę przekonuje się, że świat bardzo się zmienił pod jego nieobecność i błyskawicznie musi podjąć działania, aby w nim przetrwać.

Z tego miejsca rusza długo wyczekiwana trzecia część „Psów”, którą jestem pozytywnie zaskoczony. Zrealizowana po tak długiej przerwie (kiedy minęło te 26 lat?), nie miała szans powtórzyć kultu oryginalnych „Psów” – nie te czasy, polskie kino się zmieniło, reżyser też jest dziś innym człowiekiem – dlatego spodziewałem się, a wręcz obawiałem zwykłego skoku na kasę wypalonego twórcy. Miło było się przekonać, że „Psy 3” to porządnie wyreżyserowana, wielowątkowa sensacja, która dość szybko wciąga i już podczas napisów końcowych sprawia, że nie można doczekać się powtórki. Czyli mniej więcej poziom „Psów 2” minus klimat lat dziewięćdziesiątych i z mniejszą ilością chwytliwych tekstów (niestety).

Chcąc zdradzić jak najmniej osobom, które jeszcze nie miały okazji obejrzeć filmu, napiszę tylko ogólnikowo, że choć sporo tu przypadkowości czy też kinowej umowności, scenariusz ma ręce i nogi. Historia nie staje w miejscu i dobrze miesza losy kilku postaci, które spotykają się w satysfakcjonującej kulminacji. Starzy bohaterowie albo zaliczają tu wystarczający, gościnny występ, albo – jak Franz i Nowy – mają coś do zrobienia. Coś w duchu ich poprzednich przygód, przy czym zostali potraktowani z pomysłem i z szacunkiem (czyli zupełne przeciwieństwo Luke’a, Hana, 3PO i reszty ukochanych bohaterów w ostatniej trylogii „Gwiezdnych wojen” Disneya).

Nowe twarze wprowadzone w ostatniej części również dają radę. Mają sporo charyzmy i albo z nimi sympatyzowałem (jak z Damianem, jąkającym się snajperem granym przez Sebastiana Fabijańskiego), albo życzyłem im śmierci (będziecie wiedzieć komu). Najsłabiej pod tym względem wypada Ola, dziewczyna wskakująca do łóżka Komisarza Witkowskiego (Marcin Dorociński), ale do tego typu bohaterek Pasikowski chyba zdążył już wszystkich przyzwyczaić. Przyzwyczaił również do scen akcji zrealizowanych na wysokim poziomie, nieustępującym wielu produkcjom zza Atlantyku – tak jest też w tym przypadku. Wisienką na torcie są aktorzy, którzy dają solidny popis swoich umiejętności. Wcześniej wspomniany Bogusław Linda, pokaźny drugi plan (Jan Frycz, Eryk Lubos, Mirosław Baka), a przede wszystkim Czarek Pazura, który w końcu przestał powtarzać Cezarego Cezarego z „13 Posterunku” i zagrał swoją najlepszą rolę od ponad dwudziestu lat!

00100.m2ts_snapshot_01.26.07-min.jpg

Oczywiście nie wszystkie elementy filmu wyszły tak dobrze. Scenariusz swój największy grzech popełnia już na starcie, gdyż nie wyjaśniono, w jaki sposób Franz został złapany i sprowadzony do Polski z Nowej Zelandii (polecam szybko zapomnieć o tym niedomówieniu, inaczej może uwierać). Później serwuje nam niepotrzebny powrót jednej postaci z oryginału, co nie każdemu się spodoba. Myślę jednak, że jeśli przełknęliście Spidera Rico w szóstym „Rockym” lub krótkie występy bohaterów pierwszego „Łowcy androidów” w „Blade Runner 2049”, to tak jak ja przełkniecie również to cameo. Poza powyższymi grzeszkami scenariusza, niedosyt mogą pozostawić też zdjęcia, za które tym razem nie odpowiadał Paweł Edelman, a niejaki Maciej Lisiecki – typowo wyblakłe (jak większość polskich produkcji w ostatnich latach) i niezapadające w pamięć, czego nie można było powiedzieć o kadrach z poprzedników. Znacznie lepsze wrażenie robi muzyka powracającej legendy, Michała Lorenca. Buduje odpowiedni nastrój i kilkukrotnie przypomina nam znane od lat nuty, co w filmie sprawdza się doskonale.

Oczekiwania wobec tak długo zapowiadanej (i odwlekanej) kontynuacji „Psów” miałem ogromne, a mimo to jestem zadowolony. Choć uważałem, że druga część zamykała historię Franza idealnie, a trzecia mogłaby to tylko zepsuć, jednak się myliłem. „W imię zasad” spokojnie można traktować jedynie jako alternatywę i dalej cieszyć się happy endem z „Psów 2”. Można też je obejrzeć, traktując jako kanoniczne zamknięcie teraz-już-trylogii i być zadowolonym z epilogu historii podstarzałych psów i ich nowych kompanów. To dwie możliwości, obie – dla nas, fanów – korzystne, co w przypadku polskich serii filmowych zdarza się naprawdę rzadko.

5
Film

Obraz:

Jak już wspominałem, za zdjęcia do nowego filmu Pasikowskiego odpowiada Maciej Lisiecki pracujący ostatnio na planach filmów „Sługi wojny” oraz „Pitbull. Ostatni pies”, przy którym miał okazję spotkać się zarówno z Władysławem Pasikowskim, jak i Marcinem Dorocińskim. Ze wspomnianym duetem Lisiecki pracował także na planie produkcji „Jack Strong”, a jego pierwszym projektem we współpracy z Pasikowskim był serialowy „Glina”. Obraz w wydaniu od Kino Świat został oczywiście zaprezentowany w rozdzielczości Full HD o współczynniku 2:39:1. Przechodząc do samego transferu nowej odsłony „Psów”, trzeba od razu przyznać, że wizualnie film prezentuje się na płycie Blu-ray świetnie. Trudno odnaleźć w transferze jakichkolwiek uchybień czy też wpadek. Transfer dobrze radzi sobie zarówno w scenach dziennych, jak i nocnych, których w filmie nie brakuje. Nie odnotowałem żadnych problemów z widocznością detali oraz artefaktów. Pochwalić należy także ostrość obrazu i ilość szczegółów zarówno podczas otwartych ujęć, jak i zbliżeń na pełne zmarszczek twarze aktorów, które spełniają wymogi dobrego obrazu w rozdzielczości 1080p. Kino Świat zagwarantowało polskim fanom „Psów” pierwsze wydanie tej serii, które wpisuje się w obecne standardy nośnika Blu-ray – miejmy nadzieję, że po premierze trzeciej odsłony przyjdzie nam w końcu doczekać się także wydań Blu-ray z odrestaurowanymi wersjami pierwszych dwóch części kultowej franczyzy Pasikowskiego. Na minus mogę jedynie odnotować wcześniej wspomnianą w recenzji kolorystykę. Polskie kino w ostatnich latach (chyba przez styl odnoszącego ogromne sukcesy Wojciecha Smarzowskiego) nadużywa pastelowych barw, świat w tych filmach wydaje się być zdecydowanie za bardzo wyprany z kolorów, blady. Nie jest to jednak wina samego obrazu, a jedynie wizji reżysera, bo dokładnie tak samo film prezentował się na dużym ekranie oraz w materiałach promocyjnych.

„Psy 3. W imię zasad” – recenzja filmu i wydania Blu-ray [opakowanie plastikowe] „Psy 3. W imię zasad” – recenzja filmu i wydania Blu-ray [opakowanie plastikowe]

„Psy 3. W imię zasad” – recenzja filmu i wydania Blu-ray [opakowanie plastikowe] „Psy 3. W imię zasad” – recenzja filmu i wydania Blu-ray [opakowanie plastikowe]

„Psy 3. W imię zasad” – recenzja filmu i wydania Blu-ray [opakowanie plastikowe] „Psy 3. W imię zasad” – recenzja filmu i wydania Blu-ray [opakowanie plastikowe]

„Psy 3. W imię zasad” – recenzja filmu i wydania Blu-ray [opakowanie plastikowe] „Psy 3. W imię zasad” – recenzja filmu i wydania Blu-ray [opakowanie plastikowe]

„Psy 3. W imię zasad” – recenzja filmu i wydania Blu-ray [opakowanie plastikowe] „Psy 3. W imię zasad” – recenzja filmu i wydania Blu-ray [opakowanie plastikowe]

„Psy 3. W imię zasad” – recenzja filmu i wydania Blu-ray [opakowanie plastikowe] „Psy 3. W imię zasad” – recenzja filmu i wydania Blu-ray [opakowanie plastikowe]

„Psy 3. W imię zasad” – recenzja filmu i wydania Blu-ray [opakowanie plastikowe] „Psy 3. W imię zasad” – recenzja filmu i wydania Blu-ray [opakowanie plastikowe]

„Psy 3. W imię zasad” – recenzja filmu i wydania Blu-ray [opakowanie plastikowe] „Psy 3. W imię zasad” – recenzja filmu i wydania Blu-ray [opakowanie plastikowe]

Wykres bitrate'u wideo na płycie Blu-ray

Poniżej prezentujemy wykresy bitrate'u video recenzowanej płyty Blu-ray.

Po kliknięciu w obrazek przejdziecie do narzędzia, w którym można wyłączyć wybrany wykres i sprawdzać bitrate w konkretnym miejscu.

psy-3-w-imie-zasad-2020-bitrate-bd.png

5
Obraz

Dźwięk:

Dystrybutor wyposażył płytę w dwie polskie ścieżki dźwiękowe o formacie DTS-HD MA 5.1 i Dolby Digital 5.1, a także polską audiodeskrypcję dla osób niewidomych, o której lektor informuje posiadacza płyty jeszcze przed startem menu głównego (ciekawy zabieg, pierwszy raz się z nim spotkałem). O ile do zaoferowanego na płycie obrazu nie można się przyczepić, tak trudno nie zwrócić uwagi na niedociągnięcia w ścieżce dźwiękowej trzecich „Psów”. Niestety, jak to w przypadku wielu polskich produkcji, film ma często problemy z odpowiednim poziomem głośności dialogów. Wydanie Blu-ray z „Psami” nie ustrzegło się wpadek pod tym względem i często musimy wytężyć słuch w scenach dialogowych, aby usłyszeć wypowiadane przez aktorów kwestie. Niemniej to jedyne uchybienie w dźwięku, jakie odnotowałem – przy seansie będziecie musieli po prostu podnieść nieco poziom głośności. W nowym filmie Pasikowskiego wybrzmiewa ścieżka dźwiękowa stworzona przez Michała Lorenca – dosyć znajome nuty dla fanów pierwszych dwóch części brzmią przez cały film z odpowiednim natężeniem i czystością, tworząc odpowiedni nastrój. Trudno mieć też jakieś uwagi do efektów dźwiękowych w scenach strzelanin.

4
Dźwięk

Dodatki:

psy 3 w imie zasad bd menu-min.png

Materiały dodatkowe na płycie są zdecydowanie najbardziej rozczarowującym elementem wydania. Do obejrzenia mamy cztery krótkie video promujące film, które od miesięcy są dostępne w sieci, a ich umieszczenie na płycie jest tym bardziej zaskakujące, bo w wydaniu znajduje się również blisko 20-minutowy materiał zza kulis, który zawiera dokładnie te same wypowiedzi aktorów, Bogusława Lindy, Cezarego Pazury, Marcina Dorocińskiego, a także komentarze o kultowej kurtce Franza, o których opowiadają wcześniejsze clipy. Poza nimi, do płyty jest dołączony również zwiastun „Psów 3” na Blu-ray i DVD oraz cztery zapowiedzi innych polskich filmów z ostatnich kilku miesięcy.

2
Dodatki

Opis i prezentacja wydania:

„Psy 3” trafiły na półki polskich sklepów w klasycznym plastikowym pudełku, a zarówno na froncie okładki, jak i na płycie znalazła się grafika z głównego plakatu kinowego reklamującego film. Z tyłu umieszczono kilka zdjęć autorstwa Bartosza Mrozowskiego, krótki opis, loga dystrybutorów i specyfikację techniczną. Nic, co odstąpiłoby od standardu pozostałych wydań polskich filmów od Kino Świat, ani na minus, ani na plus. Większości powinno tyle wystarczyć.

DSC03765.jpg DSC03768.jpg

DSC03774.jpg DSC03778.jpg

3
Opakowanie

Podstawowe informacje z raportu BDInfo:

Disc Label: PSY 3 W IMIE ZASAD
Disc Size: 43,873,420,047 bytes
Length: 2:05:34.541 (h:m:s.ms)
Size: 36,924,186,624 bytes
Total Bitrate: 39.21 Mbps

VIDEO:

Codec Bitrate Description
----- ------- -----------
MPEG-4 AVC Video 32941 kbps 1080p / 24 fps / 16:9 / High Profile 4.1

AUDIO:

Codec Language Bitrate Description
----- -------- ------- -----------
DTS-HD Master Audio Polish 3820 kbps 5.1 / 48 kHz / 3820 kbps / 24-bit (DTS Core: 5.1 / 48 kHz / 1509 kbps / 24-bit)
Dolby Digital Audio Polish 448 kbps 5.1 / 48 kHz / 448 kbps / DN -31dB

SUBTITLES:

Codec Language Bitrate Description
----- -------- ------- -----------
Presentation Graphics Polish 26.284 kbps
Presentation Graphics English 20.756 kbps
Presentation Graphics Polish 0.767 kbps

Pełny raport BD-info dostępny jest pod odnośnikiem: „Psy 3. W imię zasad” – raport BDInfo z płyty 2D.

Specyfikacja wydania

Dystrybucja

Kino Świat

Data wydania

18.05.2020

Opakowanie

plastikowe

Czas trwania [min.]

120

Liczba nośników

1

Obraz

Aspect Ratio: 16:9 - 2.39:1

Dźwięk oryginalny

DTS HD MA 5.1 polski

Polska wersja

DTS HD MA 5.1, napisy

Podsumowanie:

„W imię zasad” to udany powrót do latach i przede wszystkim dobre, męskie kino z wyrazistymi kreacjami aktorskimi. Płyta od Kino Świat nie wyróżnia się niczym szczególnym na tle pozostałych wydań Blu-ray tego dystrybutora, ale też nie ma powodu do wstydu. Zarówno opakowanie, jak i zawartość płyty dla większości powinny być satysfakcjonujące. Jedynie słabych dodatków szkoda.

Kompletne informacje na temat wydania Blu-ray z filmem „Psy 3. W imię zasad” znajdziecie na Filmoskopie.

5
Film
5
Obraz
4
Dźwięk
2
Dodatki
3
Opakowanie
4
Średnia

Oceny przyznawane są w skali od 1 do 6.

Gdzie kupić?

Wydanie do recenzji otrzymaliśmy dzięki uprzejmości firmy Kino Świat.

zdj. Kino Świat / Bartosz Mrozowski