
Fani horroru i gier wideo mogą zacierać ręce — „Return to Silent Hill”, nowa odsłona kultowej serii, trafi do kin 23 stycznia 2026 roku. Będzie to trzecia część filmowej franczyzy inspirowanej jedną z najsłynniejszych serii gier w historii — „Silent Hill”.
Co wiemy o „Return to Silent Hill”?
Film opowie historię Jamesa Sunderlanda (Jeremy Irvine), który po rozstaniu z ukochaną Mary (Hannah Emily Anderson) otrzymuje od niej tajemniczy list. Zaintrygowany, wraca do miasteczka Silent Hill — jednak to, co tam zastaje, dalekie jest od znanej mu rzeczywistości. Miasto zostało opanowane przez nieznane zło. W trakcie desperackich poszukiwań Mary, James będzie musiał zmierzyć się z przerażającymi potworami i odkryć mroczne sekrety spowijające Silent Hill. Im głębiej zanurzy się w ten koszmar, tym bliżej będzie przerażającej prawdy.
„Return to Silent Hill” powstało z dużym szacunkiem dla materiału źródłowego — kultowej gry „Silent Hill 2” z 2001 roku, która do dziś, dla wielu, uchodzi za najlepszy survival horror wszech czasów. Jej remake, stworzony i wydany w 2024 roku przez polskie studio Bloober Team, zebrał znakomite recenzje i jest dostępny na PC oraz PlayStation 5.
Sprawdź też: „Mindhunter” może wrócić! David Fincher rozważa nakręcenie trylogii filmowej dla Netfliksa
Reżyser Christophe Gans podkreśla: „To adaptacja stworzona z miłości do prawdziwego arcydzieła. Mam nadzieję, że fani będą usatysfakcjonowani tym doświadczeniem”. Producent filmu, wytwórnia Cineverse, zapewnia, że obraz pozostanie wierny duchowi serii. „Christophe Gans ponownie znakomicie oddał klimat gier” — mówi Brandon Hill z Cineverse.
Zanim jednak film trafi do kin, fanów serii czeka jeszcze premiera gry „Silent Hill f”, która po raz pierwszy przeniesie akcję do Japonii. Debiut zaplanowano na 25 września 2025 roku.
Zwiastun remake’u gry, na której oparty będzie film, możecie zobaczyć poniżej:
źródło: IGN/zdj. Konami