Baner
Reżyser filmu o Trumpie oskarżony o molestowanie! Ofiarą pierwszoligowa gwiazda

Ali Abbasi, reżyser kontrowersyjnego biograficznego filmu o Donaldzie Trumpie „Wybraniec”, odniósł się do oskarżeń o niestosowne zachowanie wobec gwiazdy Hollywood na przyjęciu po tegorocznych Złotych Globach.

Reżyser podkreśla, że jego zachowanie nie miało mieć „seksualnego charakteru”

Według doniesień medialnych 44-letni irańsko-duński twórca został oskarżony o „agresywne obmacywanie” pierwszoligowej gwiazdy reprezentowanej przez Creative Artists Agency (CAA). W konsekwencji miał stracić współpracę z amerykańskimi przedstawicielami z CAA oraz Entertainment 360. W oficjalnym oświadczeniu opublikowanym na X, Abbasi przeprosił za swoje zachowanie, tłumacząc, że jego gest, czyli uderzenie w pośladek, miało być „zabawne i w żadnym wypadku nie miało charakteru seksualnego. ”. Reżyser podkreślił, że natychmiast przeprosił poszkodowanego, a dzień później jego przeprosiny zostały przekazane także przez jego przedstawicieli.

Abbasi zaprzeczył jednocześnie, jakoby utrata reprezentacji CAA i Entertainment 360 była konsekwencją tego incydentu. „Sugestia, że zostałem zwolniony przez moich przedstawicieli z powodu tej interakcji, jest fałszywa. Moja decyzja o rozstaniu była długoterminową decyzją zawodową, która nie była kształtowana przez krótkoterminowe motywacje” – podkreślił. „Wierzę w branie odpowiedzialności za swoje czyny; popełniłem błąd, przeprosiłem i nauczyłem się cennej życiowej lekcji”.

Według informacji Deadline w sprawie doszło do rozbieżnych relacji. Niektórzy twierdzą, że agencja wymogła na reżyserze przeprosiny, podczas gdy inne źródła donoszą, iż CAA doradziło mu, by nie kontaktował się z poszkodowanym. Nie jest jasne, kto podjął decyzję o zakończeniu współpracy, ale wiadomo, że Abbasi rozstał się z dotychczasowymi przedstawicielami 27 stycznia. Obecnie jest reprezentowany przez brytyjską firmę LARK.

Sprawdź też: Fani filmowej „Diuny” będą zaskoczeni! Jason Momoa powróci w „Mesjaszu Diuny”

Pomimo kontrowersji „Wybraniec” wciąż odnosi sukcesy. Film, który miał swoją premierę w Cannes w 2024 roku, zdobył dwie nominacje do Złotych Globów i powalczy o Oscary w kategoriach aktorskich. Sebastian Stan jest nominowany za rolę młodego Donalda Trumpa, a Jeremy Strong za kreację jego mentora, Roya Cohna.

Film spotkał się również z oporem ze strony Donalda Trumpa i jego prawników, którzy wysłali list z żądaniem zaprzestania dystrybucji.  Sztab Trumpa określił produkcję jako „czystą fikcję” i próbę ingerencji w wybory prezydenckie.

źródło: Independent/zdj. M2 Films