Ridley Scott odbierze nagrodę specjalną na festiwalu filmowym w Wenecji

Internet obiegła dziś informacja, iż podczas nadchodzącej 78. edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji, reżyser Ridley Scott odbierze specjalną nagrodę zwaną „Cartier Glory”.

Statuetka ta „dedykowana jest osobistości, która wniosła szczególnie znaczący wkład we współczesny przemysł filmowy”. Ceremonia wręczenia nagrody reżyserowi takich obrazów, jak „Łowca androidów” czy „Gladiator”, odbędzie się w piątek 10 września 2021 przed projekcją jego najnowszego filmu zatytułowanego „Ostatni pojedynek”. Średniowieczny film akcji opisuje waśń pomiędzy rycerzem Jeanem de Carrouges i jego giermkiem.

Ogłaszając nagrodę dla Scotta, dyrektor festiwalu w Wenecji Alberto Barbera oświadczył, że:

Jego osobiste podejście do filmów gatunkowych, które z powodzeniem godzi wymogi rozrywki, oczekiwania szerokiej publiczności i wymagania krytyków, jest najbardziej charakterystycznym elementem twórczości filmowej Ridleya Scotta. Gdyby wyreżyserował tylko jeden film, angielski reżyser – który zadebiutował w kinie w wieku 40 lat filmem „Pojedynek”, a następnie przykuł uwagę szerokiej publiczności globalnym sukcesem kasowym „Obcego” - i tak zasłużyłby na należne mu miejsce na Olimpie wielkich twórców współczesnego kina dzięki „Łowcy androidów”, najbardziej wpływowemu filmowi we współczesnym science fiction, który stał się punktem odniesienia na kolejne dekady.

W oświadczeniu dyrektora festiwalu czytamy dalej:

W trakcie swojej niesamowitej i płodnej kariery, która liczy już niespełna trzydzieści filmów, ukończonych z zadziwiającą częstotliwością, Scott wykazał się umiejętnością łatwego poruszania się po najbardziej zróżnicowanych gatunkach filmowych, wnosząc w każdy z nich coś nowego. W „Thelmie i Louise” zdawał się wyprzedzać o lata świetlne dzisiejszą debatę na temat statusu kobiet i ich potrzeby samostanowienia. W „Gladiatorze” ożywił kino miecza i sandałów, które zostało porzucone po gruntownym wyeksploatowaniu pod koniec lat 60., a w „Helikopterze w ogniu” narzucił nowy, zadziwiający standard realizmu w kinie wojennym. Wreszcie w „Marsjaninie” z powodzeniem wprowadził do typowo dystopijnej scenerii tony lekkiej komedii. Jego niepodważalne zasługi to niezwykły talent plastyczny i malarski smak. Wykazał się nimi w tworzeniu pełnych przepychu, barokowych i majestatycznych obrazów, a także dowiódł, iż posiada rzadki i bezcenny talent do reżyserii aktorów.

„Ostatni pojedynek”, który wyświetlany będzie na 78. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji, ma trafić do kin 15 października bieżącego roku. W filmie zagrają m.in. Matt Damon, Adam Driver, Jodie Comer oraz Ben Affleck. Kolejnym zapowiedzianym obrazem Scotta, który również pojawi się pod koniec tego roku, jest „Dom Gucci” - film przedstawiający historię Patrizii Reggiani, byłej żony Maurizio Gucciego, która planowała zabić swojego męża, wnuka znanego projektanta mody Guccio Gucci. W głównych rolach „Domu Gucci” pojawią się: Lady Gaga, Adam Driver, Jared Leto oraz Jeremy Irons. 

Źródło: deadline.com / Zdj. MGM Distribution Co. / Universal Pictures