
Scarlett Johansson ujawniła, że poprosiła Marvel Studios o usunięcie swojego nazwiska z napisów końcowych filmu „Thunderbolts*”, który trafił do kin w maju 2025 roku. Choć początkowo była wymieniana jako producentka wykonawcza, aktorka przyznała, że nie miała żadnego realnego wpływu na powstawanie produkcji.
Scarlett Johansson nie chciała być wymieniona w napisach końcowych Thunderbolts
O kulisach tej decyzji opowiedziała w rozmowie z Davidem Harbourem dla magazynu „Interview”, która odbyła się w dniu premiery filmu. Harbour – odtwórca roli Red Guardiana, ojczyma Natashy Romanoff znanego wcześniej z „Czarnej Wdowy” – zauważył: „To dzień premiery filmu, w którym jesteś w zasadzie siódmym Thunderboltem. Twoja postać jest wszędzie w tym filmie… Jesteś producentką wykonawczą. Gratulacje”. Johansson jednak szybko sprostowała: „Poprosiłam o usunięcie mojego nazwiska z napisów, bo nie byłam zaangażowana”.Mimo zdystansowania się od produkcji, aktorka zwróciła się do Harboura i reszty ekipy odpowiedzialnej za film ze słowami: „Jestem z was dumna”.
Scarlett Johansson zadebiutowała w MCU jako Natasha Romanoff w filmie „Iron Man 2” z 2010 roku. Od tego czasu stała się jedną z kluczowych postaci całej sagi, występując w takich produkcjach jak „Avengers”, „Kapitan Ameryka: Zimowy Żołnierz” czy „Avengers: Wojna bez granic”. Jej bohaterka zginęła w „Avengers: Koniec gry” z 2019 roku, a jej pożegnaniem z rolą była solowa „Czarna Wdowa” – prequel wydany w 2021 roku.
W rozmowie z Harbourem aktorka podzieliła się również refleksją na temat grania tej samej postaci przez wiele lat: „Niektóre filmy Marvela angażowały moją postać bardziej niż inne. Na przykład w Zimowym Żołnierzu z Chrisem Evansem byliśmy bardzo zaangażowani. Ale w innych filmach obsada była tak ogromna, a fabuła tak rozbudowana, że zaczynasz czuć się jak narzędzie do popychania akcji. A jeśli jesteś przez pięć i pół miesiąca w takim trybie, to jest takie: Okej. Nie mogę pomalować paznokci, nie mogę ściąć włosów. Brzmi to głupio, ale twoja tożsamość staje się związana z tą pracą. A jeśli nie wykonujesz angażującej pracy jako aktor, to czasem czujesz się jak w klatce”.
Sprawdź też: James Gunn prezentuje finałowy zwiastun „Supermana”! Film bije rekordy przedsprzedaży!
Johansson niedawno po raz kolejny wykluczyła możliwość powrotu do MCU i roli Czarnej Wdowy: „Trudno mi sobie wyobrazić, w jaki sposób powrót miałby mieć sens zarówno dla mnie, jak i dla tej postaci” – mówiła. „Tęsknię za moimi przyjaciółmi z planu i chciałabym być z nimi na zawsze, ale siłą tej postaci jest to, że jej historia jest kompletna. Nie chcę tego psuć, również ze względu na fanów”.
źródło: Deadline/zdj. Marvel