W trakcie jednego z wywiadów dotyczących promocji filmu „Free Guy” reżyser Shawn Levy ujawnił, że odbył rozmowy z Hugh Jackmanem na temat potencjalnej kontynuacji obrazu z 2011 roku, w którym australijski aktor wcielił się w główną rolę.
Pomimo tego, że film „Giganci ze stali” otrzymał dość zróżnicowane recenzje, jego wynik finansowy był przyzwoity, bowiem przy budżecie wynoszącym 110 milionów dolarów, produkcja zarobiła nieco ponad 299 milionów. Nie był to wynik oszałamiająco dobry, co najpewniej było powodem braku rozwoju prac nad powstaniem drugiej części.
Prawie dekadę później, „Giganci ze stali” znaleźli nową publiczność, gdy w zeszłym roku, w czasie lockdownu, film został udostępniony na Netfliksie. Kiedy obraz trafił do czołówki 10 najczęściej oglądanych filmów na platformie, Levy zdał sobie sprawę, że jest to produkcja z potencjałem. W wywiadzie udzielonym Inverse Levy zdradził, że rozmawiał z Jackmanem na temat ewentualnego nakręcenia sequelu.
Ostatnio ten tytuł często pojawia się w moich myślach i rozmowach. Może dlatego, że kiedy Netflix zaczął go streamować podczas lockdownu, stał się jednym z ich topowych i najczęściej oglądanych tytułów. To spowodowało, że znowu zaczęliśmy rozmawiać z Hugh o tym skąd ta miłość do „Gigantów ze stali”?. Uświadomiliśmy sobie, że my też kochamy ten film. Zawsze go uwielbialiśmy. To jeden z tych projektów typu „nigdy nie mów nigdy”, nawet jeśli wydaje się, że ich czas dobiegł końca. Wydaje się, że sympatia publiczności nie zniknęła. Więc, kto wie?
Reżyserem filmu „Giganci ze stali” jest Shawn Levy. John Gatins napisał scenariusz na podstawie historii autorstwa Dana Gilroya i Jeremy'ego Levena. Obok Hugh Jackmana w filmie wystąpili: Dakota Goyo, Evangeline Lilly, Anthony Mackie i Kevin Durand. Jackman wcielił się w byłego boksera, który wrócił na ring za sprawą trenowania robota, który mógłby stanąć do walki o mistrzostwo.
Najnowszy film reżysera „Gigantów ze stali”, czyli „Free Guy” z Ryanem Reyndolsem w roli głównej wchodzi do kin w najbliższy piątek. Jackmana będzie można zobaczyć na dużym ekranie 20 sierpnia w thrillerze science fiction „Reminescencja”.
Źródło: Inverse / Zdj. Disney