Stylistka - recenzja filmu i wydania Blu-ray

6 lipca 2017 roku, ponad 3 miesiące od polskiej premiery kinowej, do sklepów trafiło wydanie Stylistki, nagrodzonego na Festiwalu w Cannes filmu Oliviera Assayasa z Kristen Stewart w roli głównej. Zapraszamy do lektury naszej recenzji wydania Blu-ray.

"Stylistka" (2016), reż. Olivier Assayas

(dystrybucja w Polsce: FIlmostrada)

Film:

Fakt, że Stylistka to druga z rzędu kolaboracja między reżyserem Olivierem Assayasem a Kristen Stewart mógłby wskazywać, że para ta odnalazła wspólny język pracy na planie, że Assayas i Stewart dzielą tę samą wrażliwość filmową i de facto powinni nawzajem czynić swoje filmy lepszymi. Niestety, nie do końca można to zdanie wypowiedzieć z czystym sumieniem, bo o ile Stewart była siłą Sils Maria, poprzedniego obrazu reżysera, nieco kradnąc show pozornej głównej bohaterce granej przez Juliette Binoche, o tyle w Stylistce młoda amerykańska aktorka jest źródłem zarówno atutów, jak i wielu bolączek filmu. Film Assayasa to ten rodzaj kina, który całkowicie opiera się na występie jednego aktora, pod jego grę niejako buduje resztę świata przedstawionego, a więc jeśli aktorsko tego typu dzieła uderzają w fałszywe nuty, cały film ciągnięty jest w dół. Stylistka nie jest bynajmniej artystyczną porażką, jest to bowiem film dziwny, chwilami nieświadomy swojego absurdu, w innych momentach podejmujący nie do końca trafione decyzje scenariuszowe, ale jednak pomimo swoich wad i zgrzytów intrygujący.

Stewart gra w Stylistce Maureen, młodą Amerykankę na emigracji w Paryżu, której brat bliźniak niedawno zmarł na wadę serca współdzieloną także przez jego siostrę. Tak się składa, że Maureen jest medium i umówiła się z bratem, że które z nich pierwsze umrze, wyśle pozostałemu na Ziemi znak z zaświatów. Od kupienia tego zarysu fabuły zależy w dużej mierze powodzenie całego seansu, jest to bowiem trochę niedorzeczny pomysł na historię, który zagrany jest w filmie bez najmniejszej dozy ironii, którą spirytystów obdarzało na przykład takie Body/Ciało Małgorzaty Szumowskiej. Po prostu tak się składa, że Maureen widzi duchy, dialogi o ektoplazmie wygłasza bez najmniejszego zająknięcia i interesuje się historią dziewiętnastowiecznego spirytyzmu. Sam udział duchów w historii dodaje jej potencjału na historię z dreszczykiem, Stylistka jednak tego potencjału nie wykorzystuje, a więc ktokolwiek w jakimkolwiek stopniu liczy na horror, niech lepiej dostosuje swoje oczekiwania.

Dużo większą część filmu widz spędza obserwując codzienne życie Maureen. Jej chłopak wyjechał do pracy do Omanu, dziewczyna spędza więc całe dnie samotnie wykonując swoją pracę, którą jest tytułowy „personal shopping”, kupowanie ubrań i akcesoriów dla celebrytki, która nie ma czasu ani możliwości zajmować się tym samemu. Film dużo bardziej przekonująco wypada właśnie jako portret młodej osoby, która jak sama stwierdza „spędza całe dnie na robieniu rzeczy, których nie chce robić,” niż jako film o żałobie czy utracie. Dziwny jest wątek SMS-ów, które Maureen zaczyna w pewnym momencie otrzymywać z tajemniczego numeru, jest to bowiem jedyny element filmu, który sugeruje, że Assayas ma trochę zabawy z tą konwencją historii o duchach, bo Maureen wierzy, że wiadomości są przesyłane z zaświatów. Nawet wtedy zasłona powagi nie jest jednak przez Stylistkę odrzucona.

Pytanie brzmi w jakim stopniu za tę uporczywą powagę filmu odpowiada właśnie występ Kristen Stewart, która gra Maureen bez najmniejszego dystansu, bardzo mocno poddając się swoim skłonnościom do emo-ponuractwa oraz neurotyczności, co sprawia, że gdy rola wymaga od niej bardziej zniuansowanych reakcji emocjonalnych, efekt jest często komicznie przerysowany. Kiedy Maureen się denerwuje, ręce trzęsą jej się tak, że prawie nie może utrzymać telefonu, kiedy się boi, wygląda jakby dostawała ataku paniki. Film często wydaje się dziwny właśnie przez to, jak dziwny jest występ Stewart i podobnie jak trudno całkiem przekreślić wartość Stylistki jako całość, tak trudno całkiem odrzucić to, co była gwiazda młodzieżowej sagi o wampirach tutaj robi, choć czasem jej wybory wydają się nie do końca trafione.

Olivier Assayas otrzymał za Stylistkę nagrodę Grand Prix za najlepszą reżyserię na Festiwalu w Cannes, co jest jednak trudne do zrozumienia biorąc pod uwagę jak mało ten film poza mniej lub bardziej ciekawym śledzeniem postaci Kristen Stewart sobą reprezentuje. Ale być może jest to gest opowiedzenia się za nieco innym rodzajem reżyserii, nieco mniej nastawionym na snucie swojej autonomicznej autorskiej wizji, a bardziej na współpracę z aktorami. Siłą Sils Maria było to, że dała pole do popisu trzem ciekawym aktorkom z różnych pokoleń. Stylistka próbuje powtórzyć ten chwyt w przypadku Kristen Stewart solo i nie do końca się to udaje, co jednak nie znaczy, że nie warto przekonać się o tym na własnej skórze.

+3
Film

Obraz:

Stylistka została nakręcona na taśmie 35mm,  w formacie 2.40:1. Za zdjęcia odpowiadał w filmie Yorick Le Saux, francuski operator, który pracował już z Assayasem przy Sils Maria oraz serialu Carlos, ma swoim koncie także kolaborację z Jimem Jarmuschem przy Tylko kochankowie przeżyją oraz Lucą Guadagnino przy zachwycających wizualnie Jestem miłością i Nienasyconych. Biorąc pod uwagę kontekst tych bardzo wyróżniających się stylistycznie filmów, zdjęcia w Stylistce są dużo bardziej stonowane, a kamera w nienarzucający się sposób podąża za główną bohaterką. Obraz na płycie blu-ray zdecydowanie oddaje charakterystyczną teksturę taśmy filmowej, nie brakuje w nim lekkiej ziarnistości, ale generalnie szczegóły są wyraziste. Zauważalny jest fakt, że w kilku nastrojowych scenach pogrążonych w mroku czerń zlewa się w jedną wielką masę, nie pozostawiając odcieni, które pozwalałyby odróżnić co się dzieje na ekranie. Trudno powiedzieć na ile należy uważać to za wadę transferu, a na ile za umyślny zabieg twórców.

stylistka1.jpg stylistka2.jpg

stylistka3.jpg stylistka4.jpg

5
Obraz

Dźwięk:

Ścieżka dźwiękowa zaprezentowana jest na płycie w bezstratnym formacie DTS-HD Master Audio 5.1. i o ile nie ma do niej żadnych zastrzeżeń, to też trudno powiedzieć by czymkolwiek się wyróżniała. Film charakteryzuje się bardzo stonowanym, nie zwracającym na siebie uwagi udźwiękowieniem, co dotyczy także subtelnej muzyki skompilowanej z różnych utworów klasycznych oraz popularnych, która nie wyróżnia się wyjątkowo w miksie. Wydanie wyposażone jest w polską ścieżke lektorską. Listę dialogową czyta Tomasz Sandak.

5
Dźwięk

Materiały dodatkowe:

Wydanie pozbawione jest jakichkolwiek dodatków.

1
Dodatki

Opis i prezentacja wydania:

Płyta znajduje się w klasycznym niebieskim pudełku marki Elite. Przednią okładkę dominuje twarz Kristen Stewart oraz polski tytuł filmu. Sama decyzja, by przetłumaczyć tytuł jest o tyle zaskakująca, że w kinach film pokazywany był pod tytułem oryginalnym, co było o tyle dobrą translatorsko decyzją, że słowo "stylistka" ma dużo szersze znaczenie, niż termin "personal shopper", który też zresztą w polskiej terminologii funkcjonuje. Z tyłu okładki znajduje się specyfikacja oraz opis, w których błędów nie stwierdzono. Płytę zdobi ta sama grafika, co przednią okładkę, zaprezentowana w stylu znanym z wydań Universala.

20170929_161715.jpg 20170929_161735.jpg

20170929_161846.jpg

3
Opakowanie

Specyfikacja:

Dystrybucja Filmostrada
Data wydania 06.07.2017
Opakowanie Elite
Czas trwania [min.] 106
Liczba nośników  1
Obraz  Aspect Ratio: 16:9 - 2.40:1
Dźwięk oryginalny  DTS HD Master Audio 5.1
Polska wersja  napisy i DTS Digital Surround 5.1 (lektor - Tomasz Sandak)

Podsumowanie:

Stylistka jest intrygującym filmem zbudowanym w całości wokół roli Kristen Stewart, która chwilami uderza w fałszywe nuty, ogólnie jednak udaje jej się utrzymać widza we względnym zainteresowaniu przez cały czas trwania filmu. Samo wydanie jest o tyle poprawne, co również bardzo minimalistyczne. Brak jakichkolwiek materiałów dodatkowych sprawia, że spragnieni nieco bardziej kompletnego doświadczenia Blu-ray widzowie mogą zainteresować się amerykańskim wydaniem z Criterion Collection.

+3
Film
5
Obraz
5
Dźwięk
1
Dodatki
3
Opakowanie
+3
Średnia

Oceny przyznawane są w skali od 1 do 6.

Gdzie kupić wydanie Blu-ray filmu "Stylistka"?

Film do recenzji otrzymaliśmy dzięki uprzejmości firm JAWI i Filmostrada.