Tegoroczna edycja Sundance Film Festival przenosi się do internetu. Wariant Omikron pokrzyżował plany

Największy coroczny festiwal filmów niezależnych w USA, czyli Sundance Film Festival w 2022 roku odbędzie się wyłącznie w formie online. Organizatorzy podjęli decyzję o zawieszeniu stacjonarnej formy imprezy z powodu rozprzestrzeniania się w Stanach Zjednoczonych nowego wariantu wirusa COVID-19 zwanego omikron.

Po długich zmaganiach z nieustępującą pandemią COVID-19, wariant omikron okazał się zbyt silnym przeciwnikiem dla festiwalu. Zamiast planowanego powrotu w formie stacjonarnej do w Park City w stanie Utah, impreza będzie miała miejsce jedynie w przestrzeni wirtualnej. Pierwotnie tegoroczny Sundance Film Festiaval miał odbyć się w formie hybrydowej, tj. z pewnymi elementami wydarzenia przeniesionymi do sieci. Nowe okoliczności poskutkowały jednak zbyt trudnymi warunkami dla takiego rozwiązania

Organizatorzy imprezy wystosowali specjalne oświadczenie, w którym czytamy:

Pomimo najbardziej ambitnych procedur, wariant omikron o wyjątkowo wysokim współczynniku zakaźności przesuwa granice bezpieczeństwa zdrowotnego, podróżowania i innych infrastruktur w całym kraju. Festiwal w tym roku przeniesie się do sieci. Chociaż jesteśmy rozczarowani, że nie możemy zapewnić pełnego hybrydowego doświadczenia i zebrać się na miejscu tak jak zamierzaliśmy, publiczność w tym roku nadal będzie doświadczać magii i energii naszego festiwalu.

Podczas zeszłorocznej edycji Sundance Film Festival organizatorom udało się uruchomić przedsięwzięcie w formie hybrydowej, łącząc stacjonarne pokazy filmowe z częścią wydarzeń odbywających się online. W 2022 roku zarówno nowe filmy, jak i programy rozszerzonej rzeczywistości ("XR"), rozmowy z artystami czy inne treści będą dostępne wyłącznie poprzez wirtualne portale. Sundance planowało wprowadzić środki bezpieczeństwa, takie jak wymóg szczepień oraz negatywnych wyników testów, a także zakaz jedzenia i picia podczas seansów.

Sundance Film Festiwal potrwa od 20 do 30 stycznia 2022 roku.

Źródło: Variety / Zdj. AP