To miał być pewniak! Sequel „Grzeszników” jednak nie powstanie?

W ostatnich godzinach media branżowe podały pozornie sprzeczne informacje dotyczące sequela filmu „Grzesznicy”. Choć wydawało się, że Ryan Coogler, reżyser „Czarnej Pantery” i „Creeda”, jednak nie zamierza wracać do tego świata, okazuje się, że cytowana przez wielu wypowiedź twórcy wcale nie jest nowa.

Zamieszanie wokół sequela „Grzeszników”

W miniony weekend wywiad z Cooglerem ponownie obiegł sieć po publikacji przez „Ebony Magazine”. Reżyser wyraźnie sugeruje w nim brak zainteresowania kontynuacją: „Spędziłem lata pracując w dużych franczyzach. Tym razem chciałem zrobić coś osobistego, coś, co jest samodzielne. Chciałem, żeby film był jak pełny posiłek: przystawka, danie główne i deser. Wszystko w jednym. Nie zależało mi na tym, żeby widzowie czekali na drugą część”.

Problem w tym, że rozmowa, mimo że podana jako świeża, została przeprowadzona 15 kwietnia – jeszcze przed premierą filmu. Mimo to serwisy takie jak „Variety” i „The Hollywood Reporter” potraktowały ją jako aktualną deklarację twórcy.

Choć słowa Cooglera są dość jednoznaczne, należy pamiętać, że padły przed wielkim sukcesem „Grzeszników”. A sukcesy – zarówno artystyczne, jak i finansowe – potrafią zmieniać decyzje twórców. Tym bardziej że kilka dni temu w serwisie „Production Weekly” pojawiła się informacja, iż sequel jest już we wczesnej fazie rozwoju w Warner Bros., a sam Coogler miałby ponownie stanąć za kamerą – po ukończeniu prac nad rebootem „Z Archiwum X”. Wiadomo też, że już na etapie koncepcji „Grzesznicy” byli oferowani wytwórniom jako projekt z potencjałem franczyzowym.

Sprawdź też: Zombie, jakich jeszcze nie było – „28 lat później” wprowadzi nowych, zmutowanych zarażonych!

Czy więc powstaną „Grzesznicy 2”? Na razie nic nie jest przesądzone, ale być może już niedługo usłyszymy bardziej aktualne stanowisko od reżysera.

źródło: World of Reel/zdj. Warner bros