„Trylogia Nikopola” – recenzja komiksu

W sierpniu bieżącego roku do sklepów trafiło zbiorcze wydanie „Trylogii Nikopola” – francuskiej serii komiksowej z gatunku science fiction autorstwa Enkiego Bilala. Zapraszamy do lektury recenzji.

Enki Bilal to francuski twórca komiksów, rysownik i scenarzysta, a także reżyser filmowy, z pochodzenia Jugosłowianin. Jednym z jego pierwszych dzieł był album „Targi nieśmiertelnych” wydany w roku 1980, tj. pierwsza część dzisiejszej „Trylogii Nikopola”. Charakterystyczny styl i forma przełożyły się na dobre przyjęcie przez czytelników, a to ostatecznie zaowocowało kolejnymi albumami z serii, czyli „Kobietą pułapką” i „Zimnym równikiem”. W tym miejscu zaznaczam, że jest to mój pierwszy kontakt z tymi pozycjami, nie miałem względem nich żadnego sentymentu z racji nostalgii czy osobistego kontekstu historycznego.

Mamy marzec 2023 roku w Paryżu, a za sobą wojnę nuklearną. Zbliżają się wybory.  Nie mają one dużego znaczenia, bowiem władza niepodzielnie spoczywa w rękach faszystów, na czele z dyktatorem J.F. Choublanciem. Do tego wszechświat stał się mniejszy, niż przypuszczaliśmy – na naszej planecie mieszają się kultury i rasy rdzenne z pozaziemskimi. Niespodzianie nad miastem zawisa statek kosmiczny o kształcie piramidy. Przybywają nim istoty o fizjonomii klasycznych, artystycznych wyobrażeń bogów egipskich, domagając się od władz przekazania im gigantycznych ilości paliwa, aby mogli kontynuować swoją międzygwiezdną wędrówkę. Oczekiwanie na decyzję władz przybysze postanawiają poświęcają m.in. na grę w Monopoly. Ostatecznie z poselstwem przybywa sam Choublanc, oczekuje jednakże w zamian nie byle czego, a nieśmiertelności dla swej skromnej osoby. Bogowie, jak można się domyślić, nie zwykli dobijać targów na warunkach stawianych przez istoty śmiertelne. Tymczasem, w innej części miasta, z nieba spada karna kapsuła hibernacyjna wystrzelona w kosmos ponad 30 lat temu, a w jej wnętrzu znaleziony zostaje nadal zamrożony pasażer. Kiedy więzień, imieniem Alcyd Nikopol, wreszcie odzyskuje świadomość, okazuje się, że jego zahibernowane ciało z rąk tłumu skradł nie kto inny jak jeden z nieśmiertelnych przybyszów – Horus. Ten ostatni jest renegatem wśród nieśmiertelnych na skutek zaognionego, wewnętrznego sporu, wobec czego uknuł plan, jak zemścić się na boskich towarzyszach i jednocześnie przejąć władzę w Paryżu. Wie bowiem doskonale, że ten zadecyduje o przyszłości, kto będzie dysponował paliwem. Do realizacji tego planu Horus potrzebuje jednakże ciała Nikopola.

nikopola-2w-min.jpg

Pierwsza z historii jest najbardziej klasyczną opowieścią z przedstawieniem świata, rozwinięciem i nieco pośpiesznym zakończeniem. Zaskakuje pomysł na połączenie dystopijnego, faszystowskiego świata przyszłości, przedstawianego jako jednoznacznie negatywny, z elementami mitologii i science fiction (który działa tu zaskakująco dobrze). Tu i ówdzie można odnaleźć relikty narracyjne początku lat osiemdziesiątych, więc postaciom zdarzy się opisywać przedstawioną rzeczywistość albo wprost komunikować swoje emocje przez dymki zawierające ich myśli. Fabularnie zajmujemy się głównie zderzeniem wyciągniętego świeżo z lodu Nikopola z boskim bytem o niepoznanej mocy, czasami okraszając opowieść niespodziewanym humorem, na tle serwowanych przez autora rozpraw o systemach politycznych. Przyznaję, że po zakończeniu tej części spodziewałbym się w dalszych rozdziałach bezpośredniego ciągu dalszego historii naszych bohaterów, ale takiego nie otrzymujemy. Całą umowną „trylogię” spaja bowiem postać czy bardziej element fabularny Alcyda Nikopola, nie śledzimy historii wyłącznie jego oczami. Drugi rozdział z akcją osadzoną w roku 2025 daje nam Jill Bioskop – dziennikarkę o charakterystycznych niebieskich włosach i białej skórze, a być może i morderczynię, w której ręce wpadają kolejni przyciągnięci do niej mężczyźni. Na scenę ponownie wkracza Horus i ponownie ma własne plany dotyczące przyszłości. Ta część dryfuje w kierunku rozprawy psychologicznej i horroru, przeplatając sen z jawą oraz narkotyczne wizje z ingerencjami boskich istot. Współczesna narracja komiksowa przeistacza się w ilustrowany pamiętnik bohaterki próbującej nadążyć za galopującymi wydarzeniami i meandrami własnej psychiki. Trzecia część to ponowny skok czasowy tym razem do roku 2034, gdzie śledzimy podróż Niko, syna Alcyda Nikopola, śladami ojca i Jill do Afryki. Klamrą kompozycyjną jest tu wątek filmu tworzonego z udziałem Nikopola i Jill, w ramach której przemieszczamy się poznając strzępki przeszłych wydarzeń i teraźniejszej drogi bohatera. Ten rozdział jest skrajnie surrealistyczny (fani sportów pokroju połączenia szachów i boksu lub libacji z udziałem dzikiej afrykańskiej zwierzyny znajdą coś dla siebie), ale lżejszy w tonie niż poprzedni. Całościowo odniosłem wrażenie, że miejscami ciężko o jasne kryterium ważności scen, które dostajemy. Czasami autor raczy nas prozaicznymi rozmowami o niczym konkretnym, by następnie w narracji prozą opisać istotne dla fabuły wydarzenie czy sprzedać niezbędną ekspozycję. W konsekwencji również motywacje bohaterów, wraz z rozwojem serii, nie wydają się na tyle dostatecznie ugruntowane, by były wiarygodne. Widać to szczególnie w zakresie wątków miłosnych, które od momentu pojawienia się, po prostu są i już, ponieważ scenariusz ich wymaga. W mojej ocenie autor uległ pokusie leżącej przed jednocześnie scenarzystą i ilustratorem, aby określone wydarzenia podporządkować ich wizualnemu, estetycznie ciekawemu przedstawieniu – w konsekwencji wprawdzie fabuła miejscami jest pretekstowa, ale ślicznie zobrazowana.

nikopola-1w-min.jpg

Oprawa graficzna albumu jest urzekająca. Bilal miesza style i techniki, malując kadry z dystopijną brudną szczegółowością. Często stosuje jako tła obrazy czy fragmenty zdjęć lub robi z nich kolaże. Jego bohaterowie mają plastyczne, kościste twarze z wydatnymi kośćmi policzkowymi i przy całym realistycznym stylu – zadziwiająco zaburzone proporcje głów. Do tego na tle szarego świata poszczególne detale zaznaczane są przez pojawiające się szczątkowo jaskrawe barwy, a sceny przedstawiające zjawiska metafizyczne czy fantastyczne uciekają w oniryzm dzięki poszarpanej kresce. Nad całym światem przedstawionym górują posturą i formą egipscy bogowie, w klasycznych formach ludzkich ze zwierzęcymi łbami, których faktura ciał stanowi bardziej posągowy kamień niż skórę żywej istoty. Do tego na przestrzeni 12 lat powstawania albumów widać wyraźnie, jak rozwijał się warsztat artysty, który już na początku pierwszej historii jest świetny.

Wydanie polskie to twarda oprawa w powiększonym formacie (234x312 mm) minimalnie mniejszym niż wydania zachodnie (245x325 mm). To dobra wiadomość, mając na uwadze największy atut tej pozycji tj. oprawę wizualną. W ramach dodatków możemy liczyć na posłowie Serge'a Lehmana – francuskiego twórcy science-fiction – okraszone wyśmienitymi grafikami autora oraz luźno umieszczony za okładką albumu dwustronicowy przedruk „La Liberation” – periodyka z 14 października 1993 r. z fragmentem dziennika autorstwa Jill Bioskop, wysłanego w przeszłość wprost z roku 2025. Ten ostatni dodatek jest szczególnie przyjemny i wprowadza w nastrój świata przedstawionego.

Podsumowanie

„Trylogia Nikopola” to kompletne wydanie trzech oryginalnych albumów Enkiego Bilala, zawierające przepiękną oprawę graficzną, ciekawy wyjściowy pomysł, eksperymentowanie z formą i gatunkami, ale i nieskrępowaną twórczą wolność autora przechodzącą w fabularny i konstrukcyjny chaos. Z perspektywy historycznej niewątpliwie jest to dzieło ważne i efektowne, ale nie dla każdego czytelnika będzie przedstawiało równą wartość, tym bardziej dziś, gdy możemy przy jednym podejściu zapoznać się z całością opowiedzianej historii. Dla mnie ostatecznie jakość oprawy graficznej znacznie przewyższa jakość scenariusza i jako takie dzieło, pełne przepięknych kadrów, zapamiętam ten album.

Oceny końcowe

3
Scenariusz
5
Rysunki
5
Tłumaczenie
6
Wydanie
6
Przystępność*
4
Średnia

Oceny przyznawane są w skali od 1 do 6.

* Przystępność - stopień zrozumiałości komiksu dla nowego czytelnika, który nie zna poprzednich albumów z danej serii lub uniwersum.

kpSYnKxmqaWYlaqfWGao,bilal_trylogia_nikopola_72.jpg

Historia została pierwotnie opublikowana w latach 1980 - 1992.

Specyfikacja

Scenariusz

Enki Bilal

Rysunki

Enki Bilal

Oprawa

twarda

Druk

Kolor

Liczba stron

192

Tłumaczenie

Wojciech Birek

Data premiery

21 sierpnia 2019 roku

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarza komiksu.

źródło: Egmont / zdj. Les Humanoïdes Associés