Zach Cregger, reżyser głośnego horroru „Barbarzyńcy” i granych aktualnie w kinach „Zniknięć”, ma ambitne plany wejścia do świata DC. Jak donosi „The Hollywood Reporter”, jego projekt nosi tytuł „Henchman”.
Gotham z perspektywy drobnego złoczyńcy...który unieszkodliwił Batmana
Film ma opowiadać historię niskiego rangą opryszka z Gotham, który dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności unieszkodliwia Batmana. Ten niespodziewany sukces zapewnia mu rozgłos w przestępczym półświatku, o jakim zawsze marzył.
Scenariusz, w którym pojawiają się Harley Quinn i Joker, Cregger nazywa „najlepszą rzeczą, jaką kiedykolwiek napisał”. Co ciekawe, stworzył go jeszcze przed premierą „Barbarzyńcy” w 2022 roku. Film nie ma być klasycznym widowiskiem superbohaterskim, a raczej „batmanowską opowieścią poboczną” – sam twórca przyznał w podcaście Bloody Disgusting, że zwykle nie interesuje się kinem o superbohaterach, ale tej historii „nie mógł wyrzucić z głowy”.
„Henchman” nie został jeszcze oficjalnie zaprezentowany władzom DC Studios, choć James Gunn i Peter Safran są świadomi zainteresowania Creggera. Problem w tym, że w nowym DCU wciąż nie ma obsadzonych ról Jokera, Batmana i Harley Quinn.
Sprawdź też: Pedro Pascal zagra w nowym filmie twórcy „Andora”!
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, „Henchman” powstałby dopiero po realizacji dwóch innych projektów Creggera. Jesienią w Pradze mają ruszyć zdjęcia do jego rebootu „Resident Evil”, a następnie reżyser zamierza nakręcić oryginalny film science fiction. Dopiero później mógłby wrócić do pomysłu z Gotham. Do tego czasu prawdopodobnie zobaczymy już w ramach DCU film „The Brave and the Bold”, co mogłoby rozwiązać wspomniany problem z castingiem Batmana, Jokera i Harley Quinn.
źródło: World of Reel/zdj. DC