3. sezon Trzynastu powodów z rekordowym budżetem

Jak donosi portal Deadline, 3. sezon popularnego serialu Netflixa Trzynaście powodów doczeka się znacznej podwyżki budżetu. Dużą rolę mają odegrać tutaj rosnące gaże aktorów. 

Zlecenie produkcji 2. sezonu Trzynastu powodów okazało się dla Netflixa strzałem w dziesiątkę. Pomimo spadku liczby pozytywnych recenzji względem pierwszej części, 2. sezon znajduje się w ścisłej czołówce najchętniej oglądanych produkcji na platformie. Ponadto jak wynika ze statystyk, ogólna popularność serialu systematycznie rośnie i przyciąga on przed telewizory coraz liczniejszą widownię.  

Patrząc na wyniki, jakie dotychczas odnotowuje Trzynaście powodów nie trudno dziwić się szybkiej decyzji szefostwa Netflixa o jego kontynuowaniu. Prace nad scenariuszem do 3. sezonu znajdują się już na finiszu i niebawem ma być on gotowy do przeniesienia na ekran. Co więcej, nadchodzący sezon będzie się mógł pochwalić największym budżetem z dotychczasowych części. Wpływ będą miały na to m.in. znaczne podwyżki dla obsady serialu

Jak informuje portal Deadline.com, po odejściu Kathrine Langford Trzynaście powodów skupi się teraz na postaci Clay'a Jensena odgrywanego przez Dylana Minnette. Aktor za powrót do roli ma zainkasować nawet 200 tysięcy dolarów za odcinek (wcześniej jego gaża wynosiła ok. 80 tysięcy dolarów za odcinek). Stawka pozostałych członków obsady takich jak Brandon Flynn, Alisha Boe, Justin Prentice, Christian Navarro, Miles Heizer, Devin Druid i Ross Butler będzie oscylować w granicach 150 tysięcy dolarów za epizod (wcześniej było to 20-60 tysięcy). W sumie dorośli aktorzy mają zarobić 350,000 dolarów za odcinek, natomiast nieletni 250,000

Negocjacje wysokości płac pomiędzy Netflixem a aktorami serialu ciągle jednak trwają i podane kwoty są jedynie orientacyjne. Mówi się jednak, że platforma ma zamiar zakończyć wszystkie rozmowy nie później niż do nadchodzącego poniedziałku. Serwis chce najszybciej jak to możliwe przystąpić do kręcenia 3. sezonu. 

źródło: Deadline / Netflix