George Miller rozpoczyna przygotowania do wejścia na plan swojego nowego filmu. Reżyser kultowej serii „Mad Max” powróci na filmowy plan w marcu przyszłego roku.
Za nieco ponad trzy miesiące w Australii rozpoczną się prace na planie filmu pod tytułem „Three Thousand Years of Longing”, którego reżyserem będzie George Miller. Główne role zagrają Idris Elba i Tilda Swinton.
Szczegóły na temat fabuły pozostają tajemnicą, ale sam reżyser zdradził ostatnio w wywiadzie, że jego nowy film nie będzie kopią ostatniej części serii „Mad Max”. Co więcej, Miller opisuje „Three Thousand Years of Longing” jako całkowite przeciwieństwo filmu „Na drodze gniewu”, dodając jednocześnie, że cały czas nie wie jeszcze, do jakiego gatunku będzie można przypisać jego najnowszy projekt. Reżyser stwierdził, że nad tą historią pracuję od co najmniej 15 lat, a w przeciwieństwie do jego ostatniego filmu nowa produkcja ma koncentrować się dialogach pomiędzy bohaterami – Miller gwarantuje jednocześnie, że nie zabraknie w niej scen akcji i pięknych zdjęć.
Reżyser nie chciał ujawnić żadnych informacji o fabule, ale zapewnił, że jego nowa produkcja ponownie zapewni widzom wiele podtekstów i odwołań, które będą ukryte pod płaszczykiem historii.
Miller uspokoił przy okazji także fanów swojego ostatniego filmu o przygodach Szalonego Maksa i przyznał, że cały czas pracuje nad przygotowaniem kolejnego filmu ze swojej kultowej serii rozpoczętej pod koniec lat 70. ubiegłego wieku. Twórca zapowiedział, że wejdzie na plan kontynuacji „Na drodze gniewu” zaraz po zakończeniu pracy nad filmem „Three Thousand Years of Longing”. Ciągle nie wiemy jednak, czy doczekamy się tradycyjnej kontynuacji z tymi samymi bohaterami, czy Miller przedstawi nam zupełnie inne postacie muszące radzić sobie w postapokaliptycznym świecie.
źródło: Deadline.com / zdj. Warner Bros.