Marvel nie odpuszcza „Avatarowi”. Będą nowe seanse „Końca gry” z nowymi scenami!

Zgodnie z przewidywaniami Marvel nie zamierza odpuścić „Avatarowi” i chce za wszelką cenę pobić dotychczasowy rekord wpływów do kinowych kas. Mimo że film „Avengers: Koniec gry” po świetnym starcie szybko wytracił swój impet, Marvel znalazł sposób na ponowne przyciągnięcie widzów do kin. Poznajcie szczegóły.

Po ostatnim weekendzie na koncie czwartej części „Avengers” znajdowało się 2,742 mld dolarów, co oznaczało, że filmowi Marvela brakowało cały czas jeszcze 45 mln dolarów do pobicia rekordu „Avatara”. Przy braku jakiegokolwiek impulsu filmowi na pewno nie udałoby się dogonić hitu Camerona, ale biorąc pod uwagę, że Marvel nie będzie miał szybko kolejnej tak świetnej okazji do zajęcia pierwszego miejsca w rankingu, studio nie zamierza odpuszczać i znalazło sposób na ponownie przyciągnięcie widzów do kin.

Impulsem dla widzów będzie nowa wersja filmu „Avengers: Koniec gry”, którą właśnie zapowiedział prezes Marvel Studios, Kevin Feige. Architekt całego MCU zdradził w ostatnim z wywiadów, że studio zdecydowało o wypuszczeniu do kin nowej wersji czwartej części „Avengers” wzbogaconej o zupełnie nowe sceny, które nie pojawiły się w kwietniowej wersji filmu. Feige zdradził również, że nowa wersja widowiska zawita do kin już w następny weekend! Jak na razie nie wiemy jednak, ile nowych scen zobaczymy na ekranach kin i ile dokładnie potrwa nowa wersja filmu „Avengers: Koniec gry”.

Marvel liczy, że zabieg ten wystarczy do zebrania z kas kwoty zbliżonej do 45 mln, których Avengersom cały czas brakuje do rekordu „Avatara”. Przypomnijmy, że film Camerona ma na swoim koncie 2,787 mld dolarów i okupuje pierwsze miejsce rankingu wszech czasów od 2010 roku.

Wpływ na zwiększone zainteresowanie nową wersją filmu będzie miała również zbliżająca się premiera filmu o Spider-Manie, który będzie nawiązywał do wydarzeń z ostatniej odsłony Avengers. Na przykładnie filmu „Kapitan Marvel” wiemy już, że taki zabieg zachęca widzów do nadrobienia poprzedniego filmu studia przed obejrzeniem ich najnowszego widowiska.

źródło: Comicbook.com / zdj. Marvel