Toma Cruise’a też prawie odmłodzono. Nowe „Mission: Impossible” mogło zabrać nas do lat 80.
- Jacek Werner
- 0
Moda na cyfrowe odmładzanie gwiazdorów kina trwa w najlepsze i choć do tej pory najczęściej posługują się nią filmowcy pracujący dla Disneya, niewiele zabrakło, by i Paramount sięgnął do komputerowej technologii, by ująć lata twarzy swojego flagowego aktora. O niezrealizowanym pomyśle wobec filmu „Mission: Impossible – Dead Reckoning” opowiedział właśnie reżyser Christopher McQuarrie.