Abel Korzeniowski "Nocturnal Animals" - recenzja soundtracku

Pisaliśmy już o soundtracku do „Nowego początku” z Amy Adams w jednej z głównych ról. Nie jest to jedyny film, który możecie obecnie obejrzeć w polskich kinach z tą znakomitą aktorką. Od premiery „Zwierząt nocy” minął już prawie miesiąc, a z początkiem grudnia do sklepów trafiła ścieżka dźwiękowa z obrazu Toma Forda, do którego muzykę skomponował nasz rodak, Abel Korzeniowski. Zapraszamy Was więc do przeczytania recenzji tej płyty.

Abel Korzeniowski “Nocturnal Animals”

(Back Lot Music/Silva Screen Records/Magic Records/Universal Music Polska, 2016)

Recenzja muzyki zawartej na płycie:

Ablowi Korzeniowkiemu (ur. w 1972 r.), polskiemu kompozytorowi, który chyba już na stałe zagościł w Hollywood, międzynarodowe uznanie w branży przyniosło w 2004 r. napisanie nowej ilustracji do legendarnego filmu Fritza Langa „Metropolis”. Po tym sukcesie zdecydował się na wyjazd do Stanów Zjednoczonych, gdzie przez kilka lat komponował do pomniejszych produkcji. Aż do 2009 roku, kiedy został zatrudniony aby napisać score dla Toma Forda i jego obrazu „Samotny mężczyzna”, był raczej mało znany szerszemu gronu odbiorców muzyki filmowej. Było to olbrzymie osiągnięcie młodego krakowskiego artysty, które nagrodzone zostało nominacją do Złotego Globu. Później współpracował z Madonną (tak, tą Madonną) przy jej reżyserskim debiucie „W.E”, a nawet zastąpił samego Jamesa Hornera przy kolejnej wersji „Romea i Julli” (2013).

Następnego filmu amerykańskiego reżysera (i projektanta mody) wyczekiwano z wielkim napięciem. I tak oto w tym roku na festiwalu w Wenecji odbyła się premiera „Zwierząt nocy”, ponownie z muzyką Abla Korzeniowskiego. Podobnie jak w przypadku poprzedniego wspólnego projektu, obaj twórcy i tym razem zdobyli aplauz wśród krytyków i publiczności, tym samym pretendując do najważniejszych wyróżnień filmowych 2016 roku.

Muzyka artysty, dwukrotnie nominowanego do nagrody Hollywoodzkiego Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej, odznacza się minimalizmem i wyraźną linią melodyczną. Nie inaczej jest i z ilustracją „Nocturnal Animals”. Piękna i zmysłowa to praca, może niezbyt oryginalna na tle poprzednich dokonań Korzeniowskiego, ale bardzo zwarta i urzekająca swoją prostotą. Właśnie, „zmysłowy” – to słowo klucz, które najdobitniej charakteryzuje kompozycje zawarte na płycie. Ci bardziej zaznajomieni z twórczością Polaka, mogą tej muzyce zarzucić pewną monotematyczność, jednak na pewno nie odmówią jej dużych walorów artystycznych. A utwór otwierający płytę, „Wayward Sisters”, jest jednym z najbardziej wyróżniających się pośród pozostałych i nawet malkontenci powinni być nim usatysfakcjonowani.

Album jest krótki – trwa 34 minuty, co w dobie ścieżek dźwiękowych wypchanych po brzegi muzycznym materiałem, policzyć trzeba tutaj na plus. Akurat w sam raz by nie znudzić słuchacza i wystarczająco tyle by go zaintrygować.

Dlatego też soundtrack “Zwierzęta nocy” można polecić nie tylko osobom bardziej obeznanym w ilustracjach pisanych na potrzeby kina, ale także tym, którzy szukają w muzyce zmysłowości właśnie.

Ocena muzyki na płycie: 4/6

Spis utworów:

1.Wayward Sisters (2:56)
2. Exhibition (1:13)
3. Restless (1:21)
4. A Solitary Woman (2:35)
5. Off the Road (4:27)
6. Revenge (3:15)
7. The Field (2:50)
8. Crossroads (2:56)
9. Mothers (2:31)
10. City Lights (1:15)
11. Table for Two (3:23)
12. The Field (alt. version) (2:57)
13. Fairy Tale (bonus track) (2:15)

Czas trwania płyty:  33:54

Opis i prezentacja wydania:

Soundtrack „Zwierzęta nocy” wydano w przezroczystym plastikowym opakowaniu typu jewel case. Edycja została specjalnie przygotowana na nasz rynek: front, tył, oba grzbiety i płyta CD są opatrzone polskim tytułem filmu. Wewnątrz pudełka znajduje się 12-stronnicowa książeczka, wydrukowana na grubym, lekko błyszczącym papierze kredowym. Booklet jak zwykle zawiera podstawowe informacje: spis utworów (strona 5) oraz wykaz osób, mających swój udział w nagraniu i przygotowaniu albumu (strony 8 i 10). Uwagę zwracają zdjęcia (m. in. z postaciami granymi przez Amy Adams i Jake’a Gyllenhaala) – jest ich w sumie sześć, a zostały one wykonane z wielkim kunsztem. Na ostatniej stronie książeczki możemy przeczytać krótką notę od Abla Korzeniowskiego o tym, czym dla niego jest film „Zwierzęta nocy” i jak jego charakter odzwierciedlony został w  jego kompozycjach.

Godne polecenia, bardzo dobre wydanie znakomitej muzyki, którego stosunkowo niska cena jak na nowość, również może zachęcić do zapoznania się z ową ścieżką dźwiękową.

1. Nocturnal Animals CD front.jpg 2. Nocturnal Animals CD tył.jpg

3. Nocturnal Animals CD środek z płytą.jpg 4. Nocturnal Animals CD środek bez płyty.jpg

5. Nocturnal Animals booklet 1.jpg 6. Nocturnal Animals booklet 2.jpg

7. Nocturnal Animals booklet 3.jpg 8. Nocturnal Animals booklet 4.jpg

9. Nocturnal Animals booklet 5.jpg

Ocena wydawnictwa: 4,5/6

Ocena całkowita: 4,5/6

Gdzie kupić płytę „Nocturnal Animals”?

musiccorner.pl –  34,58 zł

swiatksiazki.pl –  34,90 zł

merlin.pl –  36,99 zł

empik.com –  38,49 zł

Płytę do recenzji otrzymaliśmy dzięki uprzejmości firmy Universal Music Polska.