Adaptacja gry „Streets of Rage” od twórcy „Johna Wicka” nabiera kształtów

Filmowa adaptacja kultowej bijatyki „Streets of Rage” zaczyna nabierać kształtów. Projekt zapowiedziany w kwietniu tego roku zyskał właśnie studio i producentów, którzy będą zajmowali się jego opracowaniem.

W kwietniu tego roku dowiedzieliśmy się, że Sega, japoński producent i wydawca gier zamierza przenieść na ekran kolejną ze swoich kultowych gier. Tym razem padło na bijatykę „Streets of Rage”. Ponad pół roku później wiemy już, że prawa do filmu nabyło studio Lionsgate, które będzie odpowiadało za międzynarodową dystrybucję. Wyprodukowaniem filmu zajmą się Brady Fujikawa i Jon Humphrey reprezentujący wspomniany Lionsgate oraz Shuji Utsumi i Toru Nakahara czuwający nad filmem z ramienia firmy Sega. Autorem scenariusza do filmu jest Derek Kolstad, znany przede wszystkim jako jeden z architektów sukcesu filmowej serii o przygodach Johna Wicka. W swoim dorobku Kolstad ma również scenariusz do filmu „Nikt”, w którym zagrał Bob Odenkirk.

Sprawdź też: Co z adaptacją „BioShocka”? Francis Lawrence komentuje status przygotowań filmu Netfliksa.

Gra „Streets of Rage” pojawiła się na konsoli Sega Genesis w 1991 roku. Historia opiera się na walce przestępczego syndykatu pod przywództwem tajemniczego Mr. X z byłymi policjantami stanowiącymi ostatni ruch oporu. W mieście opanowanym przez grupę przestępców policja utraciła swoje znacznie, dlatego do walki stają byli funkcjonariusze chcący na własną rękę przywrócić porządek w mieście. Wśród nich są Adam Hunter, Axel Stone i Blaze Fielding.

Gra wielokrotnie powracała na konsoli Sega, a z czasem przeniosła się także na konsole Xbox, PlayStation, czy nawet Nintendo Switch. Ostatnia odsłona, czyli „Streets of Rage 4” ukazała się w 2020 roku. Sprzedano ponad 2,5 mln egzemplarzy tego tytułu.

źródło: deadline.com / zdj. SEGA