Filmowa adaptacja klasycznej gry „Pac-Man”, nad którą Justin Baldoni pracował od 2022 roku, może nigdy nie powstać. To jeden ze skutków jego głośnej afery z Blake Lively.
Przyszłość studia Justina Baldoniego stoi pod znakiem zapytania
Reżyser i aktor, znany z filmu „It Ends With Us”, miał nadzieję, że projekt pomoże mu odwrócić uwagę od skandalu związanego z jego konfliktem z Blake Lively. Jednak po oskarżeniach o molestowanie i kampanię oszczerstw wobec aktorki, Baldoni stracił kilka ważnych kontraktów i został odcięty od kluczowych partnerów biznesowych.
Według „The Hollywood Reporter”, projekt „Pac-Man” był jedną z kilku produkcji, które mogły ucierpieć w wyniku narastających napięć między Baldonim a Lively. Reżyser i jego studio Wayfarer Studios zostali porzuceni przez agencję WME, co wpłynęło na ich zdolność do pozyskiwania finansowania. Nie jest jasne, jakie inne projekty Baldoni stracił, ale źródła podają, że jego firma staje w obliczu poważnych rozmów na temat przyszłości.
Produkcja „Pac-Man” miała być oparta na koncepcji zaproponowanej przez Chucka Williamsa, producenta filmu „Sonic. Szybki jak błyskawica”. Scenariusz przygotowywał Christopher Yost („Thor: Ragnarok”), a w projekt zaangażowany był także producent Tim Kwok („Rycerze Zodiaku”). W tej chwili nie wiadomo, czy Bandai Namco, właściciel praw do postaci, zdecyduje się kontynuować projekt w tej czy innej formie.
Wayfarer Studios, współzałożone przez Baldoniego i miliardera Steve’a Sarowitza, miało ambitne plany na przyszłość, finansując i produkując zarówno własne projekty, jak i zewnętrzne produkcje, takie jak „Garfield” od Alcon Entertainment. Firma ma na ukończeniu kilka filmów, w tym debiut reżyserski Scarlett Johansson „Eleanor the Great” oraz komedię akcji „Code 3”. Jednak przyszłość Wayfarer stoi pod znakiem zapytania. Firma nie ogłosiła również żadnych nowych projektów od momentu wybuchu afery.
Sprawdź też: Lady Gaga wie, dlaczego „Joker 2” okazał się porażką! Wyjaśnienie jest bardzo proste
Proces sądowy pomiędzy Baldonim a Lively i jej mężem, Ryanem Reynoldsem, może potrwać jeszcze długo, co dodatkowo komplikuje sytuację reżysera. Jeśli sprawa zakończy się na jego niekorzyść, szanse na realizację filmu „Pac-Man” pod jego kierownictwem będą bliskie zeru. Jednak źródła wskazują, że projekt może powrócić po „uspokojeniu sytuacji”, być może z nowym twórcą na pokładzie.
źródło: The Hollywood Reporter/zdj. Sony