
Nicholas Galitzine („Na Samą Myśl O Tobie”) ogłosił zakończenie zdjęć do aktorskiej wersji „Masters of the Universe”. Aktor wciela się w księcia Adama, który po sięgnięciu po Miecz Mocy przemienia się w legendarnego He-Mana – obrońcę Eternii.
Nicholas Galitzine podzielił się swoim zdjęciem w roli He-Mana
Galitzine podzielił się swoimi emocjami na Instagramie, publikując zdjęcie z planu i pisząc: „To już koniec zdjęć do Masters of the Universe. Było to ogromne wyróżnienie grać Adama i He-Mana. To rola życia i włożyłem w nią całe serce. Nie mogę jeszcze wiele pokazać, ale jestem dumny z tego, co stworzyliśmy. Dziękuję naszej niesamowitej obsadzie i ekipie za ich ciężką pracę”.
Za reżyserię filmu odpowiada Travis Knight („Bumblebee”), a autorem scenariusza jest Chris Butler („Kubo i dwie struny”). Produkcja powstaje dla Amazon MGM Studios oraz Mattel Films, a jej fabuła, choć szczegóły są owiane tajemnicą, bazuje na kultowej animacji z lat 80. i popularnej linii zabawek.
Sprawdź też: Erin Moriarty szczerze o chorobie. Na co choruje gwiazda „The Boys”?
U boku Galitzine’a występuje imponująca obsada. Camila Mendes („Riverdale”) wciela się w Teelę, Jared Leto („Dom Gucci”) w złowrogiego Skeletora, Idris Elba („Luther”) w Man-at-Armsa, a Alison Brie („Glow”) w Evil-Lyn, na ekranie zobaczymy również: Morenę Baccarin („Deadpool”) jako The Sorceress oraz Jóhannesa Haukur Jóhannessona („Alfa”) jako Fisto.
Premiera filmu zaplanowana jest na 5 czerwca 2026 roku.
źródło: THR/zdj. Netflix