Alan Ritchson, znany m.in. z serialu „Reacher”, po raz kolejny odniósł się do krążących w sieci plotek, jakoby miał zostać nowym Batmanem w filmowym uniwersum DC. Aktor w rozmowie przyznał, że temat faktycznie pojawił się w jego kontaktach z Jamesem Gunnem, jednak nie chce, by fani mieli złudne nadzieje.
Alan Ritchson najprawdopodobniej nie zostanie Batmanem, ale ma nadzieje na występ w DCU
Spekulacje na temat Alana Ritchsona jako nowego Batmana rozgorzały po tym, jak Gunn w podcaście „Happy Sad Confused” stwierdził: „Jestem wielkim fanem Alana Ritchsona, zarówno jako aktora, jak i człowieka… ale poczekajmy, co się wydarzy”. Dodał przy tym, że projekt „The Brave and the Bold” – film wprowadzający Mrocznego Rycerza do nowego DCU – wciąż jest na wczesnym etapie prac i nie ma jeszcze finalnego scenariusza. „To nie jest najdalej rozwinięty projekt. Mamy rzeczy, które są dużo bardziej zaawansowane” – zaznaczył twórca.
„To nie jest plotka, że James Gunn jest moim fanem. Powiedział to sam. A czy ja jestem fanem Jamesa Gunna? Absolutnie tak. Nie chcę jednak wprowadzać ludzi w błąd. Wymieniliśmy kilka słów na temat Batmana, ale mocno wątpię, żeby była to moja przyszłość. Wierzę jednak, że coś przede mną w DC jest. I chciałbym, żeby tak było” – powiedział Ritchson. Sam Ritchson w przeszłości wielokrotnie wyrażał chęć zagrania Batmana. W jednym z wcześniejszych wywiadów żartował nawet, że „nie musieliby mu płacić”, by wcielił się w tę kultową postać.
Sprawdź też: Legendarny reżyser mógł nakręcić „Terminatora”. Dlaczego odmówił?
Na razie jednak na oficjalne informacje dotyczące obsady trzeba będzie poczekać. „The Brave and the Bold” ma przedstawić historię Batmana i Robina w ramach głównego uniwersum DC. Film nie trafi do kin wcześniej niż w 2028 roku.
źródło: Variety