Alicia Vikander nie powróci jako Lara Croft. MGM utraciło prawa do ekranizacji

Opóźnienia w realizacji kolejnej odsłony „Tomb Raider” z rezygnacją skomentowała ostatnio gwiazda ostatniej wersji growego widowiska, Alicia Vikander, a teraz dowiedzieliśmy się, że aktorka najpewniej nie powróci już do roli kultowej archeolog. Odpowiedzialna za produkcję wytwórnia MGM utraciła prawa do adaptacji.

O najnowszych doniesieniach z wytwórni należącej do Amazon Studios wspomina w nowym raporcie serwis The Wrap. Czytamy w nim, że obecnie, o nowo udostępnione do sprzedaży prawa do „Tomb Raider” ścierają się z sobą najwięksi przedstawiciele branży. 

MGM miało utracić możliwości ekranizacji, ponieważ do maja tego roku nie zdecydowało się na oficjalne zamówienie nowego filmu – okazuje się, że warunek ten był kluczowy do przedłużenia kontraktu. Z istniejącym filmowym projektem nie jest już łączona Alicia Vikander (która po raz ostatni wcielała się w Larę Croft w widowisku z 2018 roku). Źródła The Wrap wskazują, że o ile kolejny „Tomb Raider” powstanie, będzie on najpewniej kompletnym rebootem franczyzy. Z nową wersję nie są powiązani jeszcze żadni aktorzy i żaden reżyser. Na pewno, wiemy jedynie tyle, że prawa powróciły w całości do developera gier, zaś nadzór nad dalszymi negocjacjami objął Graham King ze studia GK Films

Przypomnijmy, że poprzednia odsłona zarobiła w globalnej kasie prawie 275 milionów dolarów (przy budżecie liczącym około 100 milionów). W przygotowania sequela, nieoficjalnie zatytułowanego „Tomb Raider: Obsidian”, od dłuższego czasu zaangażowana była Misha Green („Kraina Lovecrafta”). Prace nad wstępną wersją scenariusza dobiegły końca jeszcze w marcu ubiegłego roku.

źródło: The Wrap / zdj. MGM