Amerykanie nie chcą przenosić się na platformę HBO Max

Mając na koncie 4 miliony subskrypcji, założonych w trakcie pierwszego miesiąca od startu usługi, HBO Max z pewnością nie może narzekać na brak sukcesu. A jednak wygląda na to, że w ocenie pozornie dużego zainteresowania warto wziąć pod uwagę inne czynniki – w szczególności ilość potencjalnych konsumentów, którzy mogliby skorzystać z najnowszej usługi, a zainteresowania nią nie okazali. 

Podczas przedstawiania ostatniego raportu władze AT&T ogłosiły, że platformy HBO i HBO Max osiągnęły łącznie 36,3 miliona abonentów do końca czerwca. Na subskrybowanie platformy HBO Max zdecydowało się dokładnie 4,1 mln użytkowników, z których około 3 miliony to klienci detaliczni, a pozostałe 1,1 miliona to osoby korzystające z serwisu za pośrednictwem pakietów oferowanych przez AT&T. Wynik ten pokazuje, że jak na razie ogromna rzesza klientów korzystająca z usług HBO nie czuje potrzeby, aby przenosić się ze standardowej platformy na nową usługę streamingową HBO Max. Już w momencie premiery serwisu WarnerMedia pod koniec miało 30 milionów klientów telewizji kablowej i abonentów HBO Now, którzy mogli przenieść się do HBO Max. Dyrektor generalny WarnerMedia, John T. Stankey przyznał, że firma jest świadoma istnienia problemu związanego z przekonaniem użytkowników, którzy subskrybują usługi HBO za pomocą sieci kablowych do przejścia na serwis streamingowy i pracuje nad jego rozwiązaniem. Włodarze Warnera chca między innymi dojść do porozumienia z firmami Roku i Amazon na temat udostępnienia ich usługi HBO Max na urządzeniach Roku TV i Fire TV, które są najpopularniejszymi TV Boxami w USA.

Analitycy wskazują natomiast, że zainteresowanie platformy HBO Max podniesie się w kolejnych miesiącach, gdy WarnerMedia pozbawi Amerykanów dostępu do HBO GO i przemodeluje HBO Now na „zwykłe” HBO, dostępne wyłącznie dla użytkowników telewizji kablowej.

Warto dodać, że przyczyn braku większego zainteresowania HBO Max, dopatruje się też w braku wielu oryginalnych produkcji przewidzianych na platformę. Na skutek pandemii koronawirusa, która sparaliżowała przemysł, najgłośniejsze filmy, seriale i programy, w tym produkcje DC i specjalny odcinek „‚Przyjaciół” nie otrzymały do tej pory dat premiery.

zdj. HBO