W grudniu na ekranach kin zobaczymy trzeci film o przygodach Spider-Mana granego przez Toma Hollanda. Fabuła produkcji owiana jest cały czas wielką tajemnicą, ale mamy już pewność, że w obsadzie zobaczymy kolejną z bohaterek, która towarzyszyła nam przez dwie poprzednie odsłony.
Wiemy, że na drugim planie w filmie „Spider-Man: No Way Home” pojawią się między innymi Jon Favreau wracający jako Happy Hogan, J.B. Smoove grający jednego z nauczycieli Petera Parkera, a także Tony Revolori wcielający się we Flasha Thompsona. Swój udział w nowej produkcji Sony Pictures potwierdziła ostatnio także Angourie Rice grająca w pierwszej i drugiej części serii Betty Brant, jedną ze szkolnych koleżanek Petera.
Aktorka przy okazji potwierdzenia swojego powrotu do roli zdradziła, że przy okazji produkcji filmu „Spider-Man: No Way Home” przedstawiciele Marvela wyjątkowo poważnie podchodzili do utrzymania w tajemnicy wszystkich sekretów scenariusza.
Sposób, w jaki tak jak Marvel chroni tę historię, przebija wszystko, czego kiedykolwiek doświadczyłam. To wielka tajemnica. Kręcenie scen do nowego Spider-Mana było jak wyprawa do wyjątkowego parku rozrywki, ale nikomu nie możesz o tym opowiedzieć, bo to najbardziej tajny park rozrywki na świecie. To było trudne. Są bardzo tajemniczy we wszystkim. Zaczynam jednak to rozumieć. Po byciu częścią całego przedsięwzięcia i zobaczeniu, jak ludzie spekulują na podstawie zdjęć wyciekających do sieci i pojedynczych wersów w poprzednich filmach, zrozumiałam, że fani Marvela naprawdę potrafią snuć domysły.
Film „Spider-Man: No Way Home” wejdzie do kin 17 grudnia 2021 roku. W jego obsadzie są Tom Holland wracający w roli Petera Parkera, Zendaya, którą ponownie zobaczymy w roli MJ, a także Benedict Cumberbatch wracający do roli Doktora Strange'a. Na drugim ekranie pojawią się także Marisa Tomei i Jacob Batalon oraz Jamie Foxx wracający jako Electro i Alfred Molina, który ponownie wcieli się w Doktora Octopusa.
źródło: collider.com / zdj. Sony Pictures