Apple TV+ z wielką niespodzianką! Rozszerzona wersja „Napoleona” już dostępna!

Platforma Apple TV+ niespodziewanie poinformowała o tym, że do jej oferty zawitała właśnie zapowiadana od dawna reżyserska wersja filmu Ridleya Scotta o Napoleonie z główną rolą Joaquina Phoenixa. Rozszerzona wersja ma dodać więcej głębi historycznemu eposowi, który trafił do kin pod koniec zeszłego roku. Wraz z premierą pokazano nowy zwiastun, dając widzom przedsmak tego, czego można się spodziewać po rozszerzonej wersji.

Napoleon” w reżyserskiej wersji już do obejrzenia na Apple TV+

Apple pokazało film o Napoleonie w kinach jesienią zeszłego roku. W marcu produkcja zawitała do oferty streamingowego serwisu firmy, ale od dłuższego czasu mówiło się, że doczekamy się też rozszerzonej wersji reżyserskiej „Napoleona”. Bez żadnego uprzedzania widzów Apple właśnie udostępniło swoim użytkownikom reżyserskie cięcie historycznego widowiska i wiemy już, że trwa ono aż 3 godziny i 24 minuty.

To oznacza, że względem kinowej wersji seans wydłuży się o aż 48 minut. Ta rozszerzona wersja pozostaje jednak nadal krótsza od pierwotnej wizji Scotta, która liczyła sobie aż 4 i pół godziny. Mimo wszystko twórca przekonywał, że nowy materiał zapewnić fanom dodatkowy kontekst i głębię historii niesławnego francuskiego przywódcy.

Sprawdź też: Co dziś obejrzeć w streamingu? Błyskawiczna premiera nowego filmu grozy na platformie Max.

O istnieniu wersji przekraczającej cztery godziny Ridley Scott mówił we wrześniu ubiegłego roku w rozmowie z magazynem Empire. Reżyser zasugerował wówczas, że istnieje „fantastyczna” 4,5-godzinna wersja Napoleona”, co wywołało powszechne podekscytowanie wśród fanów jego twórczości i tych, którzy po seansie kinowej wersji byli przekonani co do tego, że bardziej rozbudowana fabuła może wyjść filmowi na dobre — mówiło się, że pewne historie i wątki fabularne wydawały się w kinowym cięciu niedopracowane.

To nie pierwszy raz, kiedy Scott wypuszcza rozszerzone wersje swoich filmów. Na początku XXI wieku pokazał widzom reżyserską wersję „Królestwa Niebieskiego”, co wielu krytyków i fanów uznało za znaczną poprawę filmu.

 

zdj. Apple