Apple TV+ za grosze! Polacy odkryli prosty sposób na tani abonament!

Apple TV+ staje się coraz popularniejszą platformą streamingową, ale nie każdy jest gotów płacić pełną cenę abonamentu w Polsce, zwłaszcza że serwis przyzwyczaił nas przez lata do częstych promocji na darmowy abonament. Jako że jednak ostatnio tego typu akcje stają się rzadkością, to warto rozważyć inny sposób na zapewnienie sobie dostępu do rosnącego cały czas katalogu Apple TV+.

Prawie jak za darmo. Promocja na oglądanie Apple TV+!

Serwis streamingowy cały czas musi ostro zabiegać o  nowych widzów i przekonywać kolejne osoby do sprawdzania jego najlepszych produkcji, ale ostatnio Apple TV+ nie dzieli się już tak chętnie darmowym dostępem do swoich treści i nie umożliwia ich oglądania zupełnie za darmo. Jeśli jednak chcecie wrócić do serwisu, aby sprawdzić jego ostatnie nowości, to pojawiła się promocja, dzięki której można zapewnić sobie możliwość oglądania filmów i seriali od Apple TV Plus w wyjątkowo atrakcyjnej ceni.

Sprawdź też: Serwery nie wytrzymały! Fala rezygnacji z Disney+ zaskoczyła wszystkich.

Obecnie istnieje metoda, dzięki której można korzystać z serwisu za jedyne 99 rupii indyjskich miesięcznie (to około 4,08 zł), co daje zaledwie niecałe 49 zł za rok. Wymaga to jednak kilku trików technicznych, wykorzystania urządzenia z Androidem i stworzenia nowego konta przypisanego do regionu Indie. Poniżej znajdziecie instrukcje, wyjaśniającą, jak się za to zabrać krok po kroku.

Jak wykupić Apple TV+ za 4 zł miesięcznie?

Cały proces opiera się na utworzeniu nowego konta Google w regionie Indie, dodaniu karty płatniczej (np. Revolut) oraz instalacji aplikacji Apple Music i Apple TV+. Subskrypcja aktywowana jest najpierw w Apple Music, a następnie umożliwia to dostęp do serwisu Apple TV+. Co ważne – po zakończeniu procedury można anulować Apple Music i korzystać wyłącznie z Apple TV+.

Krok po kroku – najważniejsze etapy

Nowe konto Google dla Indii

  • Utwórz nowe konto Gmail na urządzeniu z Androidem.
  • W konfiguracji płatności wybierz region Indie i wprowadź dane adresowe (wygenerowane przez specjalne strony). Możesz pominąć wprowadzanie numeru telefonu.
  • Dodaj kartę płatniczą obsługującą płatności zagraniczne (np. Revolut).

Subskrypcja Apple Music

  • Pobierz aplikację Apple Music z Google Play.
  • Wybierz opcję Wypróbuj Apple Music teraz, a następnie Wypróbuj za darmo.
  • Zarejestruj się, wybierając region Indie.
  • Wybierz plan indywidualny za 119 INR i potwierdź płatność.

Aktywacja Apple TV+

  • Zainstaluj aplikację Apple TV+ i zaloguj się tym samym kontem Apple.
  • Przy pierwszym uruchomieniu konto zostanie przypisane do indyjskiego App Store.
  • Po akceptacji warunków możesz korzystać z tańszej subskrypcji.

Ważne uwagi

Pamiętaj o tym, że wszystkie kroki trzeba wykonać na urządzeniu z Androidem. Metoda działa m.in. z kartą Revolut. Jeśli zależy Ci tylko na Apple TV+, możesz później zrezygnować z Apple Music.

Co jesienią oglądać na Apple TV+. Będzie sporo nowości

W najbliższych miesiącach niemal darmowy dostęp do serwisu możecie wykorzystać chociażby do nadrobienia dwóch sezonów „Rozdzielenia”, serialu zbierającego znakomite opinie oraz produkcji „Studio”, która ostatnio rozbiła bank na rozdaniu nagród Emmy. Jedną z głośniejszych premier ostatnich tygodni w serwisie był też film „Highest 2 Lowest”, którego gwiazdą jest Denzel Washington. Lada moment na platformie pojawi się z kolei film Zaginiony autokar, w którym Matthew McConaughey wciela się w rolę kierowcy szkolnego autobusu, Kevina, który odpowiada na dramatyczne wezwanie przez radio – 23 dzieci utknęły w szkole podstawowej Ponderosa i trzeba je jak najszybciej ewakuować.

Sprawdź też: HBO Max odpala superhit prosto z kina! To największa premiera weekendu!

Jedną z głośniejszych premier serialowych początku jesieni będzie natomiast „Ostatnia rubież” stworzona przez Jona Bokenkampa i Richarda D’Ovidio, z Jasonem Clarkiem w roli głównej. W ofercie znajdziecie też inne cenione produkcje takie jak: „Silos”, „Terapia bez trzymanki”, „Siostry na zabój”, „Ted Lasso”, „The Morning Show” czy „Kulawe konie”.

źródło: pepper.pl