Ariel Vromen odpowiadający za reżyserię takich filmów jak „Kryptonim Anioł”, „Umysł przestępcy” i „Iceman: Historia mordercy”, znalazł swój kolejny projekt. Twórca stanie za kamerą produkcji nawiązującej do zamieszek, które wybuchły w Los Angeles pod koniec kwietnia 1992 roku.
Film skoncentruje się na napięciach rasowych w Los Angeles, które pod koniec kwietnia 1992 roku wywołała sprawa czarnoskórego Rodneya Kinga, który został pobity przez białych policjantów. Fabuła rozegra się na chwilę po ogłoszeniem wyroku uniewinniającego policjantów, kiedy Los Angeles zamieniło się w strefę wojny domowej. Zamieszki trwały przez sześć dni, a w ich trakcie zginęły 63 osoby, a ponad 2 tysiące zostało rannych.
Bohaterami produkcji będą kustosz, który feralnej nocy zabrał swojego syna do pracy. Pierwszej nocy zamieszek ojciec z synem znaleźli się w centrum gigantycznego chaosu. Scenariusz przygotował Sascha Penn. Produkcja ma trafić do kin w 2022 roku na 30. rocznicę wydarzeń.
źródło: variety.com / zdj. Netflix / National Geographic