Nie każdy jest tak chętny jak Dwayne Johnson, by powrócić do aktorskiego remake'u animacji „Vaiana: Skarb oceanu”. Wiemy już, że popularnemu Rockowi na ekranie partnerować nie będzie Auli’i Cravalho, czyli odtwórczyni tytułowej roli doskonale przyjętej produkcji Disneya z 2016 roku. 22-letnia obecnie aktorka ujawniła, dlaczego nie zobaczymy jej w live action.
O powstaniu aktorskiego remake'u „Vaiany” dowiedzieliśmy się na początku minionego miesiąca, kiedy to Johnson (odtwórca roli półboga o imieniu Maui) opublikował w sieci specjalny materiał filmowy z nowiną o powrocie. Wówczas ogłoszono, że Cravalho związała się z filmem jako producentka. Teraz wiemy już, dlaczego jej rola została ograniczona tylko do występu pozaekranowego.
Kiedy zostałam obsadzona jako Moana w wieku 14 lat, cudownie zmieniło to moje życie i rozpoczęło moją karierę. Nie powtórzę tej roli w adaptacji live action. Uważam, że absolutnie niezbędne jest, by casting dokładnie odzwierciedlał postaci i historie, które chcemy opowiedzieć. (...) Jestem zaszczycona, że mogę przekazać pałeczkę kolejnej kobiecie pochodzącej z wysp Pacyfiku, aby uhonorować naszą niesamowitą kulturę i społeczności, które pomagają opowiadać ich historię.
Sprawdź też: Były łzy i owacje na stojąco dla Harrisona Forda. Ale pierwsze recenzje „Indiany Jonesa” nie zachwycają
„Vaiana: Skarb oceanu” jest w pewnej mierze inspirowany mitami polinezyjskimi. Animacja opowiada historię młodej dziewczyny, córki przywódcy plemienia, która boryka się z nadchodzącą katastrofą ekologiczną i wyrusza na poszukiwanie mistycznej relikwii z jej właścicielką, boginią Te Fiti.
Źródło: Variety / Zdj. Disney