Epidemia koronawirusa mocno odbija się na kinowym przemyśle na całym świecie, w tym na firmie IMAX, która ujawniła właśnie w opublikowanym raporcie finansowym swoje wyniki za ostatni kwartał.
IMAX ujawnił dzisiaj swoje wyniki finansowe za trzeci kwartał, który zakończył się 30 września. Przychody firmy wyniosły w tym okresie dokładnie 37,3 mln dolarów, co oznacza spadek o blisko 50 mln względem tego samego okresu w poprzednim roku – trzeci kwartał 2019 roku przyniósł firmie aż 86,4 mln dolarów. Oczywiście kolosalny wpływ na spadek wpływów ma obecna sytuacja związana z epidemią koronawirusa, która mocno ogranicza premiery blockbusterów będących podstawą dla działalności kin IMAX.
Warto jednak podkreślić, że wynik z ostatniego kwartału i tak pokazuje wyraźny wzrost przychodów w porównaniu z drugim kwartałem, kiedy firma zanotowała przychód na poziomie 8,9 mln dolarów. Wzrost wpływów firma zawdzięcza budzącemu się rynkowi w Azji, gdzie obecnie miejscowe hity zapewniają rekordowe wpływy do kinowych kas. Największym hitem tego roku pozostaje chiński film The Eight Hundred, który jest pierwszą azjatycką produkcją nakręconą w całości kamerami IMAX – film zebrał z kin na całym świecie ponad 460 mln dolarów. IMAX chce jeszcze mocniej podążać w tym kierunku i stawiać w najbliższych miesiącach właśnie na rozwijanie lokalnych produkcji w takich krajach jak Chiny, Japonia oraz Rosja.
Strata netto w trzecim kwartale bieżącego roku wyniosła natomiast 47,2 mln dolarów, co daje 80 centów na akcję. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku w tym samym okresie firma IMAX mogła się pochwalić zyskiem na poziomie 9 mln dolarów. Mimo słabszego okresu IMAX nie rezygnuje z zapełniania kinowej mapy – na przestrzeni ostatniego kwartału na całym świecie firma zainstalowała ekrany w 23 lokalizacjach i podpisała umowy na realizację kolejnych 10 zleceń.
źródło: deadline.com / zdj. IMAX