Sukces zeszłorocznego filmu o Barbie błyskawicznie doprowadził do rozpoczęcia dyskusji na temat ponownego przeniesienia kultowej lalki na duży ekran. Okazało się jednak, że zarówno reżyserka, jak i główne gwiazdy filmu Margot Robbie i Ryan Reynolds nie są chętne do powrotu. Skłoniło to włodarzy firmy Mattel to znalezienia innego sposobu na dalsze zarabianie na gigantycznym sukcesie aktorskiego filmu.
Margot Robbie nie chciała wrócić jako Barbie. Powstanie więc animowana produkcja
Filmowa „Barbie” z 2023 roku zarobiła w kinach na całym świecie oszałamiające 1,4 miliarda dolarów. Zarówno włodarze studia Warner Bros., jak i firmy Mattel — produkującej najpopularniejszą zabawkę dla dziewczynek — od razu zaczęli snuć plany na temat tego, jak rozwinąć filmowe uniwersum o kolejne produkcje. Istniał jednak poważny problem, który stał na drodze przedstawicieli obu spółek — chętni do powrotu nie byli zarówno Ryan Gosling, jak i Margot Robbie, a także reżyserka Greta Gerwig, która poświęciła się na najbliższe lata realizacji nowej wersji „Opowieści z Narnii” dla platformy Netflix. Z kolei Robbie przyznawała, że nie widzi sensu w tworzeniu „Barbie 2” i powrocie do roli, albowiem twórcom udało przekazać się widzom wszystko, co chcieli już w pierwszym filmie.
Dla korporacji Mattel rezygnowanie z kolejnej produkcji o Barbie po takim sukcesie było jednak nie do pomyślenia i okazuje się, że firma znalazła inny sposób na próbę zarobienia kolejnych milionów dolarów. Chcąc utrzymać markę przy ekranowym życiu Mattel rozpoczęło współpracę z innym popularnym studiem Illumination odpowiadającym za hitowe produkcje animowane od wytwórni Universal Pictures. Obie firmy będą teraz pracować nad stworzeniem animowanego filmu o Barbie, który ma być sukcesem na miarę produkcji „Super Mario Bros” z zeszłego roku, która zebrała z kin niewiele mniej niż film z Margot Robbie, bo 1,36 mld dolarów.
Sprawdź też: Western Kevina Costnera za chwilę trafi na platformę Max! Co z premierą w Polsce?
Mattel posiada cały czas prawa do tworzenia animacji z lalkami Barbie i jest zdeterminowane do tego, aby przekazać stery twórcom z Illumination, którzy mają na koncie także wiele innych hitów takich jak chociażby „Minionki”. Firma liczy na przekształcenie Barbie w popularną franczyzę i wprowadzenie popularnej lalki w nową erę animowanych opowieści.
Zza kulis Hollywoodu docierają do nas informacje ujawniające, że ten ruch nie podoba się oczywiście włodarzom Warnera, którzy chcieli za wszelką cenę doprowadzić do stworzenia aktorskiej kontynuacji swojego wielkiego hitu. Niezadowolone mają być jednak także same Gerwig i Robbie, które są podobno świadome planów Mattel i nie są do końca zadowolone z tego, w jakim kierunku rozwijana jest franczyza, którą zapoczątkowały
źródło: puck.news / zdj. Warner Bros.